Wisła Kraków: Odzyskać trybuny

W piątek zaczyna się ligowa wiosna, także dla Wisły Kraków, która została odcięta od stryczka i ma ponad 9 tys. nowych współwłaścicieli.

Publikacja: 06.02.2019 19:39

Jakub Błaszczykowski ratował już Wisłę przy kasie, teraz ma to samo zrobić na boisku

Jakub Błaszczykowski ratował już Wisłę przy kasie, teraz ma to samo zrobić na boisku

Foto: Fotorzepa

We wtorek zaczęła się sprzedaż 5,115 proc. akcji Wisły kibicom. Celem było uzbieranie 4 mln zł – wypuszczono 40 tys. akcji, każda warta 100 zł. Sprzedaż miała potrwać miesiąc, przynajmniej na taki okres zaplanowano kampanię na portalu Beesfund.com. Tymczasem wystarczyło mniej niż 24 godziny, by wszystkie akcje się rozeszły, a nowymi współwłaścicielami Wisły zostały 9124 osoby.

W Polsce dotychczas nie było klubów piłkarskich, które należałyby do kibiców. Wisła oczywiście też z dnia na dzień takim klubem się nie stała. Nowi współwłaściciele będą dysponować w sumie 5,2 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Resztę mają trzej pożyczkodawcy: Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński, w zamian za wyłożenie po 1,3 mln zł. Innymi słowy, udział kibiców w rzeczywistym podejmowaniu decyzji będzie znikomy, by nie powiedzieć żaden.

Pozostało 84% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Piłka nożna
Omar Marmoush. Egipcjanin, który rzucił wyzwanie Harry'emu Kane'owi
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Piłka nożna
Derby dla Barcelony. Trzy gole w pół godziny, a później emocje opadły
Piłka nożna
Kto chce grać z Rosjanami w piłkę?
Piłka nożna
Jerzy Piekarzewski. Tu zawsze brakuje 99 groszy do złotówki
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Trzeba dbać o pamięć Kazimierza Deyny, ale nikt nie chce pomóc