Wisła Kraków: Zacieranie śladów po rekinach

Klub odbija się od dna. Drużyna wygrała pierwszy mecz na własnym stadionie, bohaterem został Jakub Błaszczykowski. Czego chcieć więcej? Tylko spokoju i rozsądku kibiców.

Publikacja: 19.02.2019 19:32

Jakub Błaszczykowski po zdobyciu dla Wisły gola w meczu ze Śląskiem

Jakub Błaszczykowski po zdobyciu dla Wisły gola w meczu ze Śląskiem

Foto: Polska Press

– Dziennikarz? Nie, nie będziemy rozmawiać, nie mamy czasu, zresztą o co chce pan pytać, o pogodę? – powiedział jeden z czterech mężczyzn, którzy przed chwilą kupili bilety na mecz ze Śląskiem. Stali pod kolumnami stadionu, palili papierosy i nie wyglądali jakby czas ich specjalnie naglił. Zaczynali powoli odchodzić, gdy usłyszeli pytania o to, czy nie boją się, że gangsterzy przedstawiający się jako Sharksi, niedługo do klubu wrócą. Że tak łatwo Wisły nie zostawią, że zbyt wielu z nich, zbyt dobrze żyło z klubu, który doprowadzili na skraj upadku. – Wie pan, co? Niech pan uważa na to, co pan mówi i o co pan pyta – powiedział wypowiadający się w imieniu grupy mężczyzna. – W ogóle niech pan uważa na siebie, w końcu to Kraków.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Thomas Tuchel: Pasja i braterstwo
Piłka nożna
Reprezentacja Polski. Najbrzydsza drużyna w Europie
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Polska - Malta. Sto minut nudów
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Piłka nożna
Polska - Malta 2:0. Punkty są, zachwytu brak
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście