UEFA potwierdziła w środę to, o czym mówiło się od tygodnia: z powodu pandemii koronawirusa nie będzie tradycyjnych finałów w europejskich pucharach, a Gdańsk i Stambuł dostaną szansę goszczenia najlepszych drużyn w 2021 roku (odpowiednio 26 i 29 maja).
Wybrano stadiony neutralne. Rozgrywki Ligi Mistrzów zostaną dokończone w Lizbonie, na obiektach Benfiki i Sportingu, i potrwają od 12 do 23 sierpnia. Rywalizacja w Lidze Europy będzie się toczyć od 10 do 21 sierpnia w aż czterech niemieckich miastach – Duisburgu, Gelsenkirchen, Duesseldorfie i Kolonii, gdzie zaplanowano finał. W ćwierćfinałach i półfinałach będzie tylko jeden mecz, każdy z nich innego dnia o godzinie 21.00. Szef UEFA Aleksander Ceferin nie wyklucza częściowego powrotu kibiców.
Zanim jednak ruszy walka o trofea w Portugalii i Niemczech, trzeba wyłonić resztę uczestników turniejów. Pewne wyjazdu do Lizbony są PSG, RB Lipsk, Atletico i Atalanta. Czterech rewanżów w 1/8 finału Champions League rozegrać się nie udało: Bayern – Chelsea (pierwsze spotkanie 3:0), Manchester City – Real (2:1), Barcelona – Napoli (1:1) i Juventus – Lyon (0:1). W Lidze Europy nie odbył się ani jeden rewanż.
Na zaległe spotkania przewidziano terminy od 5 do 8 sierpnia. Kluby chcą grać u siebie.
Ustalono też, jak będzie wyglądał początek kolejnego sezonu. Obecne rozgrywki ligowe muszą się zakończyć do 2 sierpnia. W eliminacjach pucharów, z wyjątkiem ostatniej rundy w LM, nie będzie rewanżów. Start kwalifikacji Champions League 8 sierpnia, Ligi Europy – 20 sierpnia. Fazy grupowe od 20 października.