Reklama
Rozwiń
Reklama

Jerzy Brzęczek: Lubimy być ze sobą

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek o ostatnich meczach w Lidze Narodów i odkryciu, jakim jest dla niego Kamil Jóźwiak

Aktualizacja: 10.09.2020 09:11 Publikacja: 09.09.2020 19:07

Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek

Foto: PAP

Rzeczpospolita: Dostało się panu za stwierdzenie, że jest pan zadowolony z meczu z Holandią. Przegraliśmy 0:1, w kiepskim stylu.

Bronię się przed użyciem słowa manipulacja. Wolę stwierdzenie, że nie cytowano mojej wypowiedzi precyzyjnie i w całości. Powtórzę więc, że jestem zadowolony z gry defensywnej, przesuwania się zawodników, dzięki czemu, mimo że Holendrzy mieli przewagę, nie stworzyli wielu klarownych okazji. Inaczej mówiąc, organizacja gry w obronie była dobra. Bośniacy mieli więcej sytuacji podbramkowych niż Holendrzy. Natomiast nie jestem zadowolony z tego, że nie potrafiliśmy wyjść z piłką i przeprowadzić skutecznej kontry. Było takich sytuacji zdecydowanie za mało. Oczekiwaliśmy więcej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Eliminacje mundialu. Jan Urban odkrył karty, są nowe twarze w kadrze
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Piłka nożna
Liga Konferencji. Decydowały ostatnie sekundy: Lech dobity, Jagiellonia wyrównuje
Piłka nożna
Legia i Raków w Lidze Konferencji. Zabrakło trochę szczęścia
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Festiwal zwrotów akcji w meczu Barcelony w Brugii
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama