Słabych przeciwników nie ma

W niedzielę w Lucernie polscy piłkarze poznają swych finałowych rywali. Transmisja z losowania o 12.00 w Polsacie

Aktualizacja: 02.12.2007 13:07 Publikacja: 01.12.2007 03:04

Leo Beenhakker

Leo Beenhakker

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

50 drużyn, 307 meczów, 839 goli. Eliminacje mistrzostw Europy zaczęły się 16 sierpnia 2006 r., zakończyły 24 listopada 2007 r. meczem Serbii z Kazachstanem.

Awans wywalczyło 14 reprezentacji, w tym po raz pierwszy Polska. W turnieju nigdy nie startowali jeszcze tylko Austriacy, ale oni wspólnie ze Szwajcarami miejsca dostali z urzędu, jako gospodarze. W niedzielę, w samo południe w Lucernie, rozpocznie się losowanie grup finałowych. Turniej zacznie się 7 czerwca i potrwa trzy tygodnie.

Leo Beenhakker, Jan de Zeeuw oraz przedstawiciele PZPN – Zdzisław Kręcina i Eugeniusz Kolator – polecieli do Szwajcarii już w piątek. Nieobecny będzie prezes Michał Listkiewicz, który został oddelegowany przez UEFA do Japonii, gdzie wkrótce rozpoczną się klubowe mistrzostwa świata.

W finałach mistrzostw Europy grupa marzeń po prostu nie istnieje - Leo Beenhakker, trener reprezentacji Polski

Wieczorem holenderski trener reprezentacji Polski spotkał się w Lucernie na kolacji z rodakami – prowadzącym Rosjan Guusem Hiddinkiem i selekcjonerem Holandii – Marco van Bastenem.

To już tradycja: Holendrzy spotykali się także przed losowaniem mistrzostw świata w Niemczech, wtedy w jeszcze szerszym gronie, bo trenerem Korei Południowej był Dick Advocat. – Nie oznacza to jednak, że Beenhakker chciałby trafić w rozgrywkach grupowych na Holendrów. Z pierwszego koszyka lepiej byłoby chyba wylosować każdą inną drużynę – mówi de Zeeuw.

Pierwszy koszyk to poza drużyną van Bastena broniąca tytułu Grecja oraz gospodarze: Austria i Szwajcaria. Dwie ostatnie drużyny zostały rozstawione w grupach A i B, ponieważ wszystkie mecze grupowe będą rozgrywać na boiskach we własnym kraju.

Losowanie w Lucernie rozpocznie się od przydzielenia grup dla Holandii i Grecji. Kolejne drużyny dobierane będą, zaczynając od czwartego koszyka, w którym poza Polską znalazły się jeszcze Turcja, Rosja i Francja. W skład drugiego koszyka wchodzą Chorwacja, Włochy, Czechy i Szwecja, a trzeciego: Rumunia, Niemcy, Portugalia i Hiszpania. O takim podziale decydowały wyniki osiągane przez drużyny w eliminacjach nie tylko mistrzostw Europy w 2008 roku, ale i poprzedniego mundialu.

Spośród wszystkich finalistów najniżej w rankingu UEFA znajduje się Austria. Zajmuje 43. miejsce (w rankingu FIFA dopiero 91!), nawet za Albanią, Armenią, Cyprem i Islandią i tak naprawdę na grę w Euro nie zasługuje.

Polacy w rankingu UEFA zajmują 15. miejsce, za nami poza Austrią są jeszcze Szwecja i Szwajcaria. Ośmiu finalistów znajduje się w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA, a wyprzedzają ich tylko Brazylia i Argentyna, także osiem drużyn ma już na koncie mistrzostwo Europy, dlatego opowieści o tym, że wszystko jedno, na kogo trafimy, bo jeśli chcemy coś osiągnąć, to i tak będzie trzeba wygrać z silną drużyną, nie są bezpodstawne.

Gala w nowoczesnym centrum kulturalno-kongresowym w Lucernie potrwa 52 minuty. Wylosowanie 16 plastikowych kulek trwa oczywiście krócej, ale organizatorzy zadbali o dodatkowe atrakcje.

Zaśpiewa hiszpański tenor Jose Carreras, Wiedeński Chór Chłopięcy, Berneński Chór Bacha, a na alpejskim rogu zagra szwajcarska artystka – Eliana Burki.

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było. Ruben Vinagre - najdroższy piłkarz Ekstraklasy