Reklama
Rozwiń

Odwołają Beenhakkera?

Rzecznik PZPN Andrzej Strejlau nie wierzy, żeby na dzisiejszym zjeździe zarządu doszło do odwołania Leo Beenhakkera

Aktualizacja: 31.03.2009 18:05 Publikacja: 31.03.2009 09:59

Andrzej Strejlau podczas walnego zgromadzenia PZPN

Andrzej Strejlau podczas walnego zgromadzenia PZPN

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Strejlau, który był gościem "Sygnałów Dnia" powiedział, że dotychczas nie wpłynął żaden wniosek dotyczący zdymisjonowania Beenhakkera z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.

Zastrzegł jednak, że podczas obrad każdy członek zarządu może zgłosić taką propozycję. Jeśli zarząd to przegłosuje, może to być przedmiotem jego obrad - dodał. On sam jest zdania, że Holender powinien wypełnić kontraktu do końca umowy. Jego zdaniem piłkarska centrala powinna się skoncentrować na działaniach, które pomogą selekcjonerowi w wypełnianiu jego obowiązków.

Dziś w Kielcach obędzie się zjazd zarządu PZPN. Działacze będą omawiać kwestie, związane z budżetem związku.

[srodtytul]PZPN już wie, że zwolni Beenhakkera[/srodtytul]

W planach obrad Związku odwołania trenera nie było, ale wszystko zmieniła sobotnia porażka 2:3 z Irlandią Płn. w eliminacjach mistrzostw świata.

- Co to za problem dopisać taki punkt do porządku obrad - mówi Kazimierz Greń, członek 18-osobowego zarządu związku. Zbigniew Lach z władz piłkarskiej centrali, dodaje: - Zwolnić Beenhakkera powinniśmy już po Euro 2008. Nasi chłopcy potrafią grać w piłkę, ale on nie umie ani ich przygotować, ani ustawić na boisku. Ja się tego głośno powiedzieć nie boję.

Piłka nożna
Polskie piłkarki debiutują w mistrzostwach Europy. Nie boją się nikogo
Piłka nożna
Gwiazdor Liverpoolu zginął w wypadku samochodowym. Niedawno wziął ślub
Piłka nożna
Stefan Szczepłek po zjeździe PZPN: Prezes wygrał, a polski futbol?
Piłka nożna
Jerzy Dudek o nowym selekcjonerze: Stawiam na Jana Urbana
Piłka nożna
Cezary Kulesza nadal prezesem PZPN. Mądry król i źli dworzanie