Wszystkim się opłaci

Zaczyna się kolejny sezon Ligi Mistrzów – najważniejszych rozgrywek futbolowych w Europie. Do rywalizacji stają 32 drużyny. Znów nie ma wśród nich polskiej. Pucharu zdobytego w maju tego roku po wygranym finale z Manchesterem United broni FC Barcelona

Publikacja: 10.09.2009 19:02

Wszystkim się opłaci

Foto: AP

Szef Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini chciał mieć Ligę Mistrzów bardziej demokratyczną, i żeby ułatwić awans do niej klubom słabszym, zarządził zmianę zasad eliminacji. Zmianę wprowadzono w życie, ale mistrz Polski, niestety, z niej nie skorzystał. Wisła Kraków, której wydawało się, że tym razem się uda, przewróciła się na teoretycznie łatwej do pokonania przeszkodzie z Estonii.

Levadia Tallin zremisowała na wyjeździe, wygrała u siebie i wybiła Wiśle z głowy marzenia o Lidze Mistrzów. Levadia zresztą też do celu nie dotarła, wyeliminowana w ostatniej rundzie kwalifikacji przez węgierski klub z Debreczyna. I to on właśnie pokaże się w elicie obok Liverpoolu, Lyonu i Fiorentiny.

Pokaże się też parę innych zespołów, które potrafiły wykorzystać uchylone przez Platiniego drzwi do futbolowego salonu. Jest wśród nich cypryjski APOEL Nikozja – najbardziej polski klub w tej edycji LM. Grają w nim Marcin Żewłakow, Kamil Kosowski i Adrian Sikora. Trzeba będzie APOEL kibicować, choć na papierze – w starciu z Chelsea, Atletico i FC Porto – szans na wyjście z grupy nie ma żadnych. Ale i tak grać w elicie mu się opłaci. Nawet jeśli nie zdobędzie żadnego punktu, dostanie od UEFA kilka milionów euro z tytułu uczestnictwa w serialu pod tytułem „Liga Mistrzów”.

Debreczyn i APOEL długo w nim raczej nie pograją, bo i tak główne role należeć będą do największych. To, co najważniejsze, rozstrzygnie się w sobotę (do tej pory finał odbywał się tylko w środę) 22 maja przyszłego roku na stadionie im. Santiago Bernabeu w Madrycie. To wielkie wyzwanie dla Realu, upakarzanego w ostatnich latach w futbolowej Europie.

Teraz uzbrojony w dopiero co zakupione gwiazdy (Cristiano Ronaldo, Kaka, Karim Benzema) królewski klub będzie się chciał zemścić za wszystkie doznane i urojone krzywdy. Na początek musi się zmierzyć z Milanem i Marsylią – już na starcie nie będzie mu lekko. Potem czekają starzy znajomi, z podobnymi jak Real dokonaniami i ambicjami: Barcelona, Manchester United, Inter, Juventus, Chelsea, Liverpool, Arsenal, Bayern... To przecież LIGA MISTRZÓW.

[ramka][srodtytul]Liga Mistrzów 2009/2010[/srodtytul]

? Grupa A

Bayern Monachium, Juventus Turyn, Girondins Bordeaux, Maccabi Hajfa

? Grupa B

Manchester United,

CSKA Moskwa, Besiktas Stambuł, VfL Wolfsburg

? Grupa C

AC Milan, Real Madryt,

Olympique Marsylia, FC Zurych

? Grupa D

Chelsea Londyn, FC Porto, Atletico Madryt, APOEL Nikozja

? Grupa E

Liverpool, Olympique Lyon, Fiorentina, Debreczyn

? Grupa F

Barcelona, Inter Mediolan, Dynamo Kijów, Rubin Kazań

? Grupa G

Sevilla, Glasgow Rangers,

VfB Stuttgart, Unirea Urziceni

? Grupa H

Arsenal Londyn, AZ Alkmaar, Olympiakos Pireus,

Standard Lege[/ramka]

[i]Liga Mistrzów: mecze 1. kolejki

20.45 | nsport | wtorek | Juventus Turyn – Girondins Bordeaux

20.45 | polsat | środa | Inter Mediolan – FC Barcelona[/i]

Szef Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini chciał mieć Ligę Mistrzów bardziej demokratyczną, i żeby ułatwić awans do niej klubom słabszym, zarządził zmianę zasad eliminacji. Zmianę wprowadzono w życie, ale mistrz Polski, niestety, z niej nie skorzystał. Wisła Kraków, której wydawało się, że tym razem się uda, przewróciła się na teoretycznie łatwej do pokonania przeszkodzie z Estonii.

Levadia Tallin zremisowała na wyjeździe, wygrała u siebie i wybiła Wiśle z głowy marzenia o Lidze Mistrzów. Levadia zresztą też do celu nie dotarła, wyeliminowana w ostatniej rundzie kwalifikacji przez węgierski klub z Debreczyna. I to on właśnie pokaże się w elicie obok Liverpoolu, Lyonu i Fiorentiny.

Piłka nożna
Real naciska na Barcelonę. Teraz powalczy o przetrwanie w Lidze Mistrzów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Robert Lewandowski strzela, ale Barcelona gubi punkty. Zadyszka czy już kryzys?
Piłka nożna
Puchar Polski. Będzie wielki hit w Warszawie
Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości