[srodtytul]Ruch zaspał[/srodtytul]
- Na pierwszą połowę to chyba w ogóle nie wyszliśmy - mówił po meczu rozżalony trener Ruchu Waldemar Fornalik. Miał powody do narzekań - jego podopieczni oddali trzy kwadranse GKS-owi niemal bez walki. Bramki zdobyli wówczas Marcin Żewłakow w 19. minucie i Tomasz Wróbel w 31. minucie.
Goście ruszyli do ataków po przerwie, doprowadzając do remisu. Gole dla Ruchu strzelili Sebastian Olszar w 52. minucie i Maciej Jankowski w 83. minucie. W ostatnich minutach meczu bramkę na wagę trzech punktów dla GKS-u zdobył jednak Grzegorz Kuświk.
[srodtytul]Wisła w dziesięciu[/srodtytul]
W Łodzi Wisła Kraków wygrała z Widzewem. Wynik pojedynku został rozstrzygnięty w 34. minucie meczu. Gospodarze rozpoczynali wówczas akcję ofensywną, która zakończyła się golem dla gości. Andres Lorenzo Rios szybko naprawił swój błąd i wślizgiem odebrał piłkę próbującemu wyprowadzić kontratak Piotrowi Kuklisowi. Chwilę później futbolówka była już pod nogami Patryka Małeckiego, który zagrał do Dragana Paljicia. Po płaskim strzale tego ostatniego z ponad 20 metrów piłka zatrzymała się w siatce bramki strzeżonej przez Macieja Mielcarza.