Reklama

Nigdy się nie poddaję, tego wymagam od piłkarzy

O tym, że nienawidzi przegrywać i czego wymaga od swoich piłkarzy, opowiada trener Cracovii, Rafał Ulatowski

Publikacja: 20.09.2010 02:10

Rafał Ulatowski - trener Cracovii, ostatniej drużyny w tabeli ekstraklasy

Rafał Ulatowski - trener Cracovii, ostatniej drużyny w tabeli ekstraklasy

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

[b]Rz: Po meczu z Lechią oddał się pan do dyspozycji zarządu. Jest odzew?[/b]

[b]Rafał Ulatowski:[/b] Słyszałem, że profesor Janusz Filipak chce, żebym pracował dalej. A oddałem się do dyspozycji, żeby pokazać, iż zdaję sobie sprawę, że nasze wyniki są tragiczne i jeżeli Filipak widzi w tym tylko moją winę, to ma prawo mnie zwolnić. Praca w Cracovii to dla mnie zaszczyt, ale nie jestem ślepy. Sześć meczów bez punktu to wynik, za który przede wszystkim trener musi wziąć odpowiedzialność. Nie podałem się do dymisji, bo nigdy się nie poddaję i tego wymagam od zawodników. Nie chciałem zejść do szatni i powiedzieć piłkarzom, że jestem pierwszy, który rezygnuje. Chcę pokazać, że jeden sztorm nie jest w stanie nas zniszczyć.

[b]W Gdańsku nie tylko przegraliście. Po takim meczu nie wypada was nawet żałować.[/b]

Wyniki odciskają piętno na naszej grze. Wiem, że po wcześniejszych porażkach nas chwalono, ale co z tego? Trzeba było coś zmienić, żeby chociaż zremisować. Mecz z Lechią był pierwszym, w którym nie straciliśmy gola po akcji, tylko ze stałego fragmentu gry. A taką sytuację, jaką miał Aleksandru Suvorov, trzeba wykorzystywać.

[b]Kto odpowiada za tak złe wyniki – trener czy piłkarze?[/b]

Reklama
Reklama

Wychodzę z założenia, że jesteśmy razem tak samo po zwycięstwach, jak po porażkach.

[b]W poprzednim sezonie pana Bełchatów rozpoczął sezon niewiele lepiej. To znowu błąd w letnich przygotowaniach?[/b]

Wtedy można było o tym mówić, teraz jest to nowy klub i nowi piłkarze. Przypominam, o co grała Cracovia w dwóch ostatnich sezonach. Raz spadła z ekstraklasy, ale ŁKS nie otrzymał licencji i dostała szansę, by w kolejnym sezonie znowu walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki.

[b]Wydaliście jednak trochę pieniędzy na transfery. Nie wypaliły?[/b]

Myślę, że każdy jest przemyślany i każdy przyniesie korzyści w przyszłości. Dobrze, gdyby to była jednak najbliższa przyszłość.

[wyimek]Nienawidzę przegrywać, ale to jest świetny czas na dobór przyjaciół[/wyimek]

Reklama
Reklama

[b]Stwierdził pan, że tyle porażek z rzędu to piękny czas dla trenera. To masochizm?[/b]

Nienawidzę przegrywać, ale taki okres weryfikuje znajomości. To piękny czas na dobór przyjaźni czy współpracowników. Można się zorientować, kto wierzy w to, co robię, a kto wierzy tylko wtedy, gdy wygrywam.

[b]Następny mecz gracie na nowym stadionie. Udało się doczekać...[/b]

Wierzę, że to może być też nowa Cracovia. To bardzo ważne, że przestajemy być bezdomni.

[b]Dzwonił pan do Macieja Skorży? Jesteście w podobnej sytuacji?[/b]

Nie patrzę na innych, wiem, co przeżywa Maciek czy Rysiek Tarasiewicz w Śląsku. Mogę tylko zapewnić, że pracuję najlepiej, jak potrafię. Myślę, co zrobić, by było lepiej w każdej sekundzie mojego życia.

Reklama
Reklama

[i]Rafał Ulatowski - trener Cracovii, ostatniej drużyny w tabeli ekstraklasy[/i]

[i]—rozmawiał Michał Kołodziejczyk[/i]

[b]Rz: Po meczu z Lechią oddał się pan do dyspozycji zarządu. Jest odzew?[/b]

[b]Rafał Ulatowski:[/b] Słyszałem, że profesor Janusz Filipak chce, żebym pracował dalej. A oddałem się do dyspozycji, żeby pokazać, iż zdaję sobie sprawę, że nasze wyniki są tragiczne i jeżeli Filipak widzi w tym tylko moją winę, to ma prawo mnie zwolnić. Praca w Cracovii to dla mnie zaszczyt, ale nie jestem ślepy. Sześć meczów bez punktu to wynik, za który przede wszystkim trener musi wziąć odpowiedzialność. Nie podałem się do dymisji, bo nigdy się nie poddaję i tego wymagam od zawodników. Nie chciałem zejść do szatni i powiedzieć piłkarzom, że jestem pierwszy, który rezygnuje. Chcę pokazać, że jeden sztorm nie jest w stanie nas zniszczyć.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama