12. zwycięstwo z rzędu Barcelony, trzy bramki Ronaldo

Barcelona wygrywa 12. raz z rzędu. Andres Iniesta, Leo Messi czy Xavi – kto otrzyma dziś Złotą Piłkę?

Publikacja: 10.01.2011 02:09

Andres Iniesta (z prawej) strzelił w sobotę jedną bramkę dla Barcelony w meczu z Deportivo (4:0)

Andres Iniesta (z prawej) strzelił w sobotę jedną bramkę dla Barcelony w meczu z Deportivo (4:0)

Foto: AP

Wszyscy wiedzą, jak grają, ale od dwóch miesięcy nikt nie potrafi ich zatrzymać. Sposobu nie znalazło też w sobotę Deportivo. Barcelonę do zwycięstwa w La Coruni (4:0) poprowadzili David Villa, Leo Messi, Andres Iniesta i Pedro. Xavi odpoczywał, dziś wraz z Messim i Iniestą będzie głównym bohaterem gali w Zurychu (godz. 19, Eurosport).

Real do przerwy remisował z trzecią siłą ligi Villarreal 2:2, w drugiej połowie ruszył w pościg, ale wygraną zapewnił mu dopiero w końcówce Cristiano Ronaldo. Portugalczyk najpierw strzelił swojego trzeciego gola (w sumie ma ich 22, o cztery więcej niż Messi), chwilę później asystował przy bramce Kaki.

Hat-tricka zdobył też Edinson Cavani, Napoli pokonało Juventus 3:0 i do lidera z Mediolanu traci już tylko cztery punkty. Milan remis z Udinese (4:4) zawdzięcza Zlatanowi Ibrahimoviciowi, który trafił do bramki w trzeciej minucie doliczonego czasu.

Straty odrabiać musiała również Fiorentina. Artur Boruc w pierwszej połowie spotkania z Brescią puścił dwa gole, w drugiej już żadnego, a koledzy strzelili trzy. Drugi z rzędu mecz w barwach Bari rozegrał Kamil Glik, jego zespół przegrał 0:2 z Bolonią. Kolejne zwycięstwo pod wodzą Leonardo odniósł Inter (2:1 z Catanią). Serial „Ronaldinho szuka klubu” dobiega końca. Brazylijczyk ma grać we Flamengo Rio de Janeiro.

W Anglii i we Francji rywalizowano w ten weekend o krajowe puchary. Liverpool z nowym trenerem, legendą klubu Kennym Dalglishem, przyjechał na Old Trafford. W Pucharze Anglii nie wygrał tam od 90 lat, w niedzielę przegrywał już po dwóch minutach po strzale Ryana Giggsa z rzutu karnego. – To jakiś żart – komentował Dalglish decyzję Howarda Webba, który uznał, że Daniel Agger faulował Dymitara Berbatowa, a pół godziny później usunął z boiska Stevena Gerrarda za wślizg w nogi Michaela Carricka. Tomasz Kuszczak bronił pewnie. W 66. minucie popisał się świetną interwencją, wybijając piłkę lecącą w prawy górny róg bramki po uderzeniu Fabio Aurelio z rzutu wolnego.

Manchester wygrał 1:0 (policja aresztowała 15 agresywnych kibiców, a Ryan Babel po meczu umieścił na Twitterze zdjęcie Webba w koszulce United z podpisem: „To ma być jeden z najlepszych sędziów?”), w czwartej rundzie zmierzy się z Southampton (trzecia liga). Chelsea, która rozbiła 7:0 Ipswich Town, zagra z Evertonem. Z innym zespołem z drugiej ligi męczył się Arsenal. Przed porażką z Leeds uratował kolegów Cesc Fabregas, wykorzystując w ostatniej minucie rzut karny. Wcześniej Wojciecha Szczęsnego z 11 metrów pokonał Robert Snodgrass. Polak otrzymał od portalu goal.com notę 7, wyżej oceniono tylko Theo Walcotta (8), który karnego wywalczył, a w innej sytuacji próbował go wymusić, za co przeprosił.

Przepraszać będzie musiał też kibic, który uderzył pięścią piłkarza Stevenage Scotta Lairda po niespodziewanym zwycięstwie tego czwartoligowego zespołu nad Newcastle 3:1.

Faworyci odpadli także we Francji. Auxerre z Dariuszem Dudką w składzie prowadziło z Wasquehal, ale w końcówce zapomniało o obronie i pozwoliło amatorom z piątej ligi zdobyć dwie bramki. Mecz ten odbył się na stadionie Lille, które na wyjeździe wygrało 3:1 z Forbach, innym zespołem z piątej ligi. Ludovic Obraniak grał od 61. minuty. Niespodziankę sprawili też amatorzy z Chambery, pokonując w serii rzutów karnych Monaco (3:2). Nie popisała się Marsylia. Mistrzowie Francji przegrali 1:3 z drugoligowym Evian Thonon Gaillard.

[ramka][srodtytul]Hiszpania[/srodtytul]

[b] 18. kolejka:[/b]

• Malaga - Athletic 1:1 (Demichelis 81 - Martinez 90+3)

• Sociedad - Sevilla 2:3 (Rivas 23, Llorente 44 - Kanoute 25, 65, Fabiano 63)

• Barcelona - Deportivo 4:0 (Villa 26, Messi 52, Iniesta 80, Pedro 81)

• Racing - Sporting 1:1 (Arnolin 30-sam. - Castro 90+1)

• Espanyol - Saragossa 4:0 (Osvaldo 8, L. Garcia 30-k, Vazquez 34, S. Garcia 87)

• Osasuna - Getafe 0:0

• Mallorca - Almeria 4:1 (Ramis 12, Victor 37, Nsue 67, Pereira 89 - Crusat 66)

• Real Madryt - Villarreal 4:2 (Ronaldo 9, 45+1, 79, Kaka 82 - Cani 7, Ruben 18). Czerwona kartka: J. C. Garrido (81, Villarreal)

• Levante - Valencia 0:1 (Mata 83)

• Hercules - Atletico, dziś o 21 (Canal+ Sport).

[b]TABELA[/b]

1. Barcelona 18 49 57-10

2. Real Madryt 18 47 46-16

3. Villarreal 18 36 34-18

4. Valencia 18 34 27-20

5. Espanyol 18 31 23-24

6. Atletico 17 27 27-19

7. Getafe 18 27 28-25

8. Mallorca 18 27 23-21

9. Athletic 18 26 27-30

10. Sevilla 18 26 25-29

11. Sociedad 18 22 25-31

12. Deportivo 18 21 15-24

13. Racing 18 20 14-24

14. Hercules 17 19 18-25

15. Osasuna 18 18 15-21

16. Malaga 18 17 23-37

17. Levante 18 15 19-29

18. Sporting 18 13 15-27

19. Almeria 18 13 16-31

20. Saragossa 18 13 16-32

[srodtytul]Włochy [/srodtytul]

[b]19. kolejka: [/b]

• Sampdoria - Roma 2:1 (Pozzi 58-k, Guberti 84 - Vucinić 18). Czerwone kartki: S. Lucchini (87), D. Gastaldello (90+1, obaj Sampdoria); J. Sergio (55, Roma)

• Catania - Inter 1:2 (Gomez 71 - Cambiasso 74, 79)

• Chievo - Palermo 0:0

• Parma - Cagliari 1:2 (Giovinco 54 - Acquafresca 22, 32)

• Milan - Udinese 4:4 (Pato 45+1, 82, Benatia 78-sam., Ibrahimović 90+3 - Di Natale 35, 66, Sanchez 53, Denis 89)

• Lazio - Lecce 1:2 (Mauri 47 - Muslera 39-sam., Grossmueller 74)

• Fiorentina - Brescia 3:2 (Gilardino 72, Santana 86, Ljajić 88 - Diamanti 30, Cordova 45+4)

• Cesena - Genoa 0:0

• Bari - Bologna 0:2 (Ekdal 38, Di Vaio 69)

• Napoli - Juventus 3:0 (Cavani 20, 26, 53).

[b]TABELA[/b]

1. Milan 19 40 34-17

2. Napoli 19 36 30-20

3. Lazio 19 34 25-18

4. Roma 19 32 27-24

5. Palermo 19 31 32-22

6. Juventus 19 31 33-24

7. Inter 17 29 25-16

8. Udinese 19 27 27-25

9. Sampdoria 18 26 20-17

10. Bologna 19 24 19-24

11. Cagliari 19 23 21-18

12. Fiorentina 18 23 20-20

13. Genoa 18 23 13-15

14. Chievo 19 22 19-21

15. Parma 19 22 19-23

16. Catania 19 21 17-24

17. Cesena 18 19 13-21

18. Lecce 19 18 18-36

19. Brescia 19 15 15-26

20. Bari 19 14 12-28 [/ramka]

Wszyscy wiedzą, jak grają, ale od dwóch miesięcy nikt nie potrafi ich zatrzymać. Sposobu nie znalazło też w sobotę Deportivo. Barcelonę do zwycięstwa w La Coruni (4:0) poprowadzili David Villa, Leo Messi, Andres Iniesta i Pedro. Xavi odpoczywał, dziś wraz z Messim i Iniestą będzie głównym bohaterem gali w Zurychu (godz. 19, Eurosport).

Real do przerwy remisował z trzecią siłą ligi Villarreal 2:2, w drugiej połowie ruszył w pościg, ale wygraną zapewnił mu dopiero w końcówce Cristiano Ronaldo. Portugalczyk najpierw strzelił swojego trzeciego gola (w sumie ma ich 22, o cztery więcej niż Messi), chwilę później asystował przy bramce Kaki.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Piłka nożna
Kupmy sobie klub. Gwiazdy futbolu inwestują
Piłka nożna
Marcin Robak wznawia karierę. Teraz będzie grał w futsal
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Zlatan Ibrahimović krytykuje Szymona Marciniaka
Piłka nożna
Barcelona liderem w Hiszpanii. Robert Lewandowski ma już więcej goli niż w całym ubiegłym sezonie
Piłka nożna
"Faraon Manchesteru”. Czy Omar Marmoush uratuje City?