Trzeci hat-trick Berbatowa, gol Matuszczyka, asysta Peszki

Trzy bramki Dymitara Berbatowa, Robina van Persiego, Mario Gomeza i Luisa Fabiano

Publikacja: 24.01.2011 02:11

Trzeci hat-trick Berbatowa, gol Matuszczyka, asysta Peszki

Foto: ROL

Berbatow nigdy jeszcze nie był królem strzelców ligi angielskiej. Ten sezon jest dla niego wyjątkowy, już trzeci raz zdobył co najmniej trzy gole w meczu (poprzednio udało się to osiem lat temu Ruudowi van Nistelrooyowi, również w Manchesterze).

Przy dwóch podawał mu niezniszczalny Ryan Giggs, który sam też strzelił bramkę. – Wyglądał świeżo, jak młoda stokrotka – mówił o występie 37-letniego Walijczyka przeciwko Birmingham (5:0) Alex Ferguson.

Berbatow ma już 17 goli, drugi w klasyfikacji Carlos Tevez – 14, a w tabeli United znów uciekli sąsiadom z City, na 3 punkty. Piłkarze Roberto Manciniego nie upilnowali debiutującego w Aston Villi Darrena Benta (kosztował 18 mln funtów), który zdobywał też bramki w swoich pierwszych spotkaniach w Charltonie i Sunderlandzie. Przegrali 0:1.

Bliżej lidera jest Arsenal (2 punkty straty). Wojciech Szczęsny w meczu z Wigan (3:0) nie miał wiele pracy (Sky Sports ocenił go na 6), rywalom chęć do gry odebrał Robin van Persie. Strzelił wszystkie trzy bramki, mógł jeszcze jedną, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Efekty zaczyna przynosić praca Kenny’ego Dalglisha, Liverpool wygrał z Wolverhampton 3:0.

Borussię Dortmund można zatrzymać – udowodnił to walczący o utrzymanie Stuttgart, remisując na wyjeździe 1:1. Kibice łapali się za głowy, gdy stuprocentowe okazje marnowali Robert Lewandowski (Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski również grali od początku), Lucas Barrios i Nuri Sahin. Najbardziej oberwało się Polakowi, który strzelał z 10 metrów do pustej bramki (dziennik „Bild” nazwał go Lewandoofskim – „doof” znaczy „durny”).

Przewaga lidera nad drugim w tabeli Bayerem (3:1 z Borussią Moenchengladbach) zmalała do 11 punktów. Bayern, który rozbił 5:1 Kaiserslautern (trzy gole Mario Gomeza, pierwsza bramka wracającego do formy Arjena Robbena), do Borussii traci punktów 14. Sobotę dobrze wspominać będą Polacy w Kolonii. Broniący się przed spadkiem gospodarze wygrali 3:0 z Werderem. Jednego gola strzelił Adam Matuszczyk (minął dwóch rywali przed polem karnym i uderzył przy słupku), dwa pozostałe – Lukas Podolski, przy drugim asystował Sławomir Peszko.

W Hiszpanii hat-tricka zdobył Luis Fabiano, a Sevilla pokonała Levante 4:1. Valencia męczyła się z grającą w dziewiątkę Malagą, ale dzięki bramce Aritza Aduriza w ostatniej minucie wygrała 4:3. 14. zwycięstwo z rzędu odniosła Barcelona – 3:0 nad Racingiem Santander, kupionym właśnie przez hinduskiego biznesmena Ahsana Ali Syeda. Jeśli za tydzień mistrzowie Hiszpanii pokonają Herculesa Alicante – jedyną drużynę, z którą w tym sezonie w lidze przegrali – wyrównają rekord Realu (1:0 z Mallorcą dzięki bramce Karima Benzemy) sprzed 50 lat.

Inter przegrał z Udinese 1:3, choć prowadził po golu Dejana Stankovicia. To pierwsze stracone punkty pod wodzą Leonardo. Fiorentina z Arturem Borucem w bramce zremisowała z Lecce 1:1. Rywale prowadzili po błędzie obrony i strzale Davida Di Michele, który później nie wykorzystał rzutu karnego – trafił w poprzeczkę. Wyrównał Alberto Gilardino.

[ramka][srodtytul]Wyniki i tabele lig zagranicznych[/srodtytul]

[b]Anglia[/b]

24. kolejka:

Wolverhampton - Liverpool 0:3 (Torres 36, 90+1, Meireles 50)

Arsenal - Wigan 3:0 (Van Persie 22, 58, 85). Czerwona kartka: G. Caldwell (70, Wigan)

Blackpool - Sunderland 1:2 (Adam 86-k - Richardson 15, 36)

Everton - West Ham 2:2 (Bilaletdinow 77, Fellaini 90+2 - Spector 26, Piquionne 84). Czerwona kartka: F. Piquionne (85, West Ham)

Fulham - Stoke 2:0 (Dempsey 33, 55-k). Czerwona kartka: R. Shawcross (55, Stoke)

Manchester United - Birmingham 5:0 (Berbatow 2, 31, 53, Giggs 45+2, Nani 76)

Newcastle - Tottenham 1:1 (Coloccini 59 - Lennon 90+1) Ľ Aston Villa - Manchester City 1:0 (Bent 18)

Blackburn - West Bromwich 2:0 (Tamas 41-sam., Hoilett 47)

Bolton - Chelsea, mecz w poniedziałek (20.55, Canal+ Sport).

1. Manchester Utd 22 48 48-19

2. Arsenal 23 46 48-22

3. Manchester City 24 45 37-20

4. Chelsea 22 38 38-19

5. Tottenham 23 38 32-26

6. Sunderland 24 37 28-24

7. Blackburn 24 31 31-37

8. Newcastle 23 30 36-33

9. Bolton 23 30 34-31

10. Stoke 23 30 28-28

11. Liverpool 23 29 30-31

12. Blackpool 22 28 32-38

13. Everton 23 27 27-29

14. Fulham 23 26 25-25

15. West Bromwich 23 25 29-43

16. Aston Villa 23 25 25-39

17. Birmingham 22 23 21-31

18. Wigan 23 22 19-37

19. Wolverhampton 23 21 24-41

20. West Ham 24 21 24-43

[b]Hiszpania[/b]

20. kolejka:

Sevilla - Levante 4:1 (Fabiano 28, 43-k, 68, Escude 39 - Xisco 58)

Barcelona - Racing 3:0 (Pedro 2, Messi 33-k, Iniesta 56)

Valencia - Malaga 4:3 (Mata 17-k, Soldado 53, Banega 67, Aduriz 90 - Rondon 10, 35, Baptista 79). Czerwone kartki: M. Demichelis (15), H. Rosario (65 , obaj Malaga)

Almeria - Osasuna 3:2 (Garcia 8, Ulloa 10, 55 - Aranda 24, Leki 90+1)

Saragossa - Deportivo 1:0 (Boutahar 38)

Getafe - Espanyol 1:3 (Miku 14 - Garcia 54, Callejon 60, Garcia 64)

Sporting - Atletico 1:0 (Barral 51)

Real Madryt - Mallorca 1:0 (Benzema 61)

Villarreal - Sociedad 2:1 (Rossi 41, 47 - Aranburu 30)

Athletic - Hercules, mecz w poniedziałek o 21.

1. Barcelona 20 55 64-11

2. Real 20 51 48-17

3. Villarreal 20 41 40-21

4. Valencia 20 40 33-23

5. Espanyol 20 37 28-26

6. Atletico 20 30 31-24

7. Sevilla 20 29 30-32

8. Athletic 19 29 29-31

9. Mallorca 20 27 23-25

10. Getafe 20 27 29-32

11. Sociedad 20 25 30-32

12. Hercules 19 22 22-28

13. Deportivo 20 21 15-27

14. Racing 20 20 15-29

15. Sporting 20 19 18-27

16. Saragossa 20 19 18-32

17. Osasuna 20 18 19-28

18. Almeria 20 17 20-34

19. Malaga 20 17 27-45

20. Levante 20 15 20-34

[b]Niemcy[/b]

19. kolejka:

Hamburg - Eintracht 1:0 (Petri 65) Ľ Bayern - Kaiserslautern 5:1 (Robben 45+1, Gomez 46, 80, 85, Mueller 90+2 - Moravek 62)

Freiburg - Nuernberg 1:1 (Flum 32 - Schieber 56)

Mainz - Wolfsburg 0:1 (Kjaer 82)

Borussia Dortmund - Stuttgart 1:1 (Goetze 41 - Pogrebniak 85) Ľ Hanower - Schalke 0:1 (Raul 33)

Koeln - Werder 3:0 (Podolski 7, 84, Matuszczyk 33)

Borussia Moenchengladbach - Bayer 1:3 (Stranzl 65 - Kadlec 37, Castro 45, 73)

Hoffenheim - St Pauli 2:2 (Compper 29, Alaba 90 - Kruse 51, Asamoah 82).

1. Dortmund 19 47 43-12

2. Bayer 19 36 39-29

3. Hanower 19 34 28-28

4. Bayern 19 33 37-22

5. Mainz 19 33 30-21

6. Hamburg 19 30 29-28

7. Freiburg 19 30 28-28

8. Hoffenheim 19 26 35-26

9. Eintracht 19 26 24-25

10. Schalke 19 25 26-25

11. Wolfsburg 19 23 26-26

12. Nuernberg 19 23 23-30

13. Kaiserslautern 19 22 29-33

14. Werder 19 22 25-39

15. Koeln 19 19 22-34

16. St Pauli 19 19 20-34

17. Stuttgart 19 16 34-36

18. Moenchengladbach 19 13 28-50

[b]Włochy[/b]

21. kolejka:

Palermo - Brescia 1:0 (Bovo 87)

Parma - Catania 2:0 (Candreva 56, Giovinco 62)

Roma - Cagliari 3:0 (Totti 22-k, Perrotta 70, Menez 90+2)

Udinese - Inter 3:1 (Zapata 21, Di Natale 25, Domizzi 69 - Stankovi 16)

Bari - Napoli 0:2 (Lavezzi 38, Cavani 87). Czerwona kartka: A. Parisi (67, Bari)

Fiorentina - Lecce 1:1 (Gilardino 56 - Di Michele 29)

Bologna - Lazio 3:1 (Ramirez 36, Di Vaio 39, 90 - Floccari 5). Czerwone kartki: H. Gimenez (85, Bologna); A. Dias (86, Lazio)

Sampdoria - Juventus 0:0 Ľ Chievo - Genoa 0:0. Czerwona kartka: B. Cesar (68, Chievo)

Milan - Cesena 2:0 (Pellegrino 45+1-samob., Ibrahimovic 90+3).

1. Milan 21 44 37-18

2. Napoli 21 40 32-20

3. Roma 21 38 31-24

4. Lazio 21 37 27-21

5. Inter 20 35 33-22

6. Juventus 21 35 35-25

7. Palermo 21 34 34-25

8. Udinese 21 33 34-28

9. Sampdoria 20 27 20-18

10. Cagliari 21 26 24-22

11. Fiorentina 20 25 21-21

12. Parma 21 25 21-25

13. Bologna 21 25 23-29

14. Chievo 21 24 20-22

15. Genoa 20 24 15-19

16. Catania 21 22 18-27

17. Lecce 21 20 20-38

18. Cesena 21 19 15-27

19. Brescia 21 18 17-27

20. Bari 21 14 13-32[/ramka]

Berbatow nigdy jeszcze nie był królem strzelców ligi angielskiej. Ten sezon jest dla niego wyjątkowy, już trzeci raz zdobył co najmniej trzy gole w meczu (poprzednio udało się to osiem lat temu Ruudowi van Nistelrooyowi, również w Manchesterze).

Przy dwóch podawał mu niezniszczalny Ryan Giggs, który sam też strzelił bramkę. – Wyglądał świeżo, jak młoda stokrotka – mówił o występie 37-letniego Walijczyka przeciwko Birmingham (5:0) Alex Ferguson.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Piłka nożna
Marcin Robak wznawia karierę. Teraz będzie grał w futsal
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Zlatan Ibrahimović krytykuje Szymona Marciniaka
Piłka nożna
Barcelona liderem w Hiszpanii. Robert Lewandowski ma już więcej goli niż w całym ubiegłym sezonie
Piłka nożna
"Faraon Manchesteru”. Czy Omar Marmoush uratuje City?
Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu