Lech jesienią awansował z grupy, której nie powstydziłaby się Liga Mistrzów – z Juventusem i Manchesterem City. Kiedy teraz los był łaskawszy i w 1/16 finału zesłał przeciętny portugalski zespół, w Poznaniu nie poszli za ciosem.
Podobno sukcesem klubu jest to, że nie skorzystał z ofert, jakie dostali jego piłkarze. Ile prawdy było w zainteresowaniu wielkich klubów Artjomsem Rudnevsem, Manuelem Arboledą czy Semirem Stiliciem, nie wiadomo. Z zespołu odszedł tylko Sławomir Peszko, bo wykupił swój kontrakt i podpisał umowę z FC Koeln. Rozczarowującego Joela Tshibambę zastąpił kompromitujący się w Cracovii Bartosz Ślusarski. Po dwóch latach do Poznania wrócił Rafał Murawski i na pewno byłby wielkim wzmocnieniem, gdyby nie to, że w LE nie może wystąpić, bo jesienią grał w Lidze Mistrzów z Rubinem Kazań.
Sporting, który w ubiegłym sezonie był rewelacją ligi portugalskiej i wywalczył wicemistrzostwo, a w Lidze Mistrzów ostatniej jesieni pokonał nawet Arsenal, teraz wrócił do codzienności. W tabeli jest szósty, ale do pierwszego Porto traci 29 punktów, z 19 spotkań przegrał aż osiem. W niedzielę – właśnie z Porto 0:2, tracąc do tego dwóch piłkarzy przez kontuzje: Paulao i Vandinho.
Te dwa anonimowe nazwiska to wizytówka rywala Lecha. Kiedy jesienią grał w Lidze Mistrzów, był atrakcyjnym miejscem pracy dla lepszych, bo mógł dać promocję jeszcze wyżej. Teraz wątpliwe jest nawet miejsce gwarantujące europejskie puchary w kolejnym sezonie, najlepsi zwinęli żagle, a formę Sportingu portugalskie media nazywają katastrofą. Po meczu z Porto trener Domingos prosił, by nie wyciągać pochopnych wniosków i nie skazywać jego drużyny na porażkę w meczu z Lechem. – Takich błędów już nie powtórzymy – mówił.
W styczniu z Bragi odszedł najlepszy strzelec drużyny Matheus, któremu w czerwcu kończył się kontrakt. Za milion euro trafił do Dnipro Dnietropietrowsk. Sprzedani zostali także albo wrócili do klubów, z których byli wypożyczeni, Felipe, Moises, Aguiar, Leo Fortunato i Elton – znany kibicom z gry w Legii Warszawa, a policjantom z nocnych rajdów na podwójnym gazie po Ursynowie.