Reklama

Real remisuje w Lyonie 1:1

Real Madryt zremisował w Lyonie 1:1, Chelsea strzela dwa gole w Kopenhadze. Dziś Inter gra z Bayernem

Aktualizacja: 23.02.2011 08:20 Publikacja: 23.02.2011 01:24

Real remisuje w Lyonie 1:1

Foto: AFP

Najtrudniej walczyć z własnymi słabościami. Jose Mourinho przed meczem z Lyonem wyglądał na bardzo skupionego. Pamiętał, że Real od sześciu lat odpadał w 1/8 finału i że nigdy nie udało mu się wygrać z Lyonem.

Długimi fragmentami mecz był nudny, bo rządziło hasło: „szacunek do rywala". Szacunek objawiał się strachem. Real strzelił pierwszy raz celnie po półgodzinie, gospodarze nie potrafili wykorzystać błędu Ikera Casillasa i skończyła się pierwsza połowa.

Prezydent Olympique Jean-Michel Aulas przed meczem sam powątpiewał w powodzenie swojej drużyny, choć Karim Benzema przestrzegał kolegów z Realu: „nie możemy zrobić tego, co przed rokiem, nie możemy zlekceważyć Lyonu."

Benzema wszedł na boisko w 65. minucie, kibice na Gerland bili mu brawo, bo pamiętali, skąd wypłynął na szerokie wody. Piłkarz podziękował im, nie ciesząc się po golu, który zdobył po 30 sekundach. Przebiegł z piłką wzdłuż pola karnego, nikt nie spodziewał się, że tak długo będzie holował piłkę. To była pierwsza bramka, jaką w czwartym meczu na tym stadionie w Lidze Mistrzów potrafił strzelić Real.

Benzema z Mourinho ma ciężkie życie. Portugalczyk nikogo tak nie gani na treningach i o nikim tak dobrze nie mówi prasie. Na zachętę. Sam piłkarz mówi, że przy Portugalczyku dojrzewa do profesjonalizmu, staje się wojownikiem.

Reklama
Reklama

Real nie dowiózł zwycięstwa do końca meczu. W 83. minucie Batefimbi Gomis wykorzystał błąd gości po rzucie wolnym i doprowadził do remisu. Mourinho odgonił złe duchy, ale nie wszystkie.

W drugim wczorajszym meczu Chelsea pokonała na wyjeździe FC Kopenhaga 2:0.

Prawdziwa uczta szykuje się jednak dopiero dzisiaj wieczorem, gdy zobaczymy powtórkę ostatniego finału LM. W maju 2010 roku Inter wygrał z Bayernem 2:0.

Bawarski klub od FIFA dostał 800 tysięcy dolarów za to, że dał reprezentacjom całego świata dziewięciu zawodników na mistrzostwa świata w RPA. To Louis van Gaal wypożyczył to co najlepsze, to jego zawodnicy rządzili reprezentacjami Niemiec i Holandii, które stanęły na podium mistrzostw zaraz za Hiszpanią.

Teraz Bayern ma to, czego nie miał w majowym finale – dwóch zdrowych, najlepszych skrzydłowych na świecie – Arjena Robbena i Francka Ribery'ego.

Przez Inter przeszło ostatnio kilka huraganów. Porządek po Rafaelu Benitezie próbuje zaprowadzić Leonardo.

Reklama
Reklama

Pierwsze, co zrobił Brazylijczyk po objęciu stanowiska, to telefon do Mourinho. – Jose dał mi kilka cennych rad. Nie ma go już w Mediolanie, ale przecież nie da się wymazać historii. Zdobył z tym klubem wszystko, co było możliwe.

Leonardo ma w składzie Wesleya Sneijdera, nie będzie natomiast Diego Milito, który w ubiegłorocznym finale strzelił oba gole.

• Lyon – Real 1:1

(Gomis 83 – Benzema 65)

• FC Kopenhaga – Cheslea 0:2

(Anelka 17 i 54).

Reklama
Reklama

 

 

• Inter – Bayern

(Polsat, nSport)

• Olympique Marsylia – Manchester United

Reklama
Reklama

Najtrudniej walczyć z własnymi słabościami. Jose Mourinho przed meczem z Lyonem wyglądał na bardzo skupionego. Pamiętał, że Real od sześciu lat odpadał w 1/8 finału i że nigdy nie udało mu się wygrać z Lyonem.

Długimi fragmentami mecz był nudny, bo rządziło hasło: „szacunek do rywala". Szacunek objawiał się strachem. Real strzelił pierwszy raz celnie po półgodzinie, gospodarze nie potrafili wykorzystać błędu Ikera Casillasa i skończyła się pierwsza połowa.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Magia Jose Mourinho nadal działa. Zostanie trenerem Benfiki Lizbona
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Reklama
Reklama