Reklama
Rozwiń

Walka o Euro 2012: potęgi i sąsiedzi Polski górą

Zaczyna się najważniejsza część walki o mistrzostwa. Dziś trzy starcia liderów grup z wiceliderami: Hiszpanii z Czechami, Włoch ze Słowenią i Holandii z Węgrami

Publikacja: 25.03.2011 00:19

Prezydent UEFA Michel Platini

Prezydent UEFA Michel Platini

Foto: AFP

Po dzisiejszych i jutrzejszych meczach eliminacje miną półmetek, we wtorek zaczną się rewanże. Na razie UEFA ani gospodarze turnieju nie mogą narzekać. Z europejskich potęg w swoich grupach nie prowadzi tylko Anglia, która rozegrała jeden mecz mniej niż Czarnogóra, i Portugalczycy, ale ci ostatnio mają zwyczaj odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę.

Hiszpania, Holandia i Niemcy są liderami bez straty punktu, u Włochów, od kiedy przyszedł Cesare Prandelli – ciągle wiosna, u Francuzów Laurent Blanc przywrócił normalność. A do tego mocno trzymają się nasi sąsiedzi, co atmosferze turnieju  dobrze wróży. Niemcy i Rosjanie są liderami, Białoruś rewelacją w grupie C, Czechy i Litwa pewnie rozstrzygną między sobą, kto zajmie miejsce barażowe, za Hiszpanią. Słowacja jest w grupie B czwarta, ale ma tyle punktów co wicelider Armenia.

Dziś meczów jest tylko sześć (jutro 13), ale niemal wszystkie znaczące. Gra czterech liderów i tylko Francja ma łatwego rywala, Luksemburg. Francuzi muszą wygrać, Hiszpanie, Holendrzy i Włosi – powinni. Mistrzowie świata mierzą się z Czechami, którzy zaczęli eliminacje od porażki z Litwą i wtedy dali sobie strzelić jedyną jak dotąd bramkę. Sami wiele ich nie zdobywają, z takimi drużynami nikt nie lubi grać. Vicente del Bosque przestrzega swoich piłkarzy przed Czechami: niewiele robią, a krzywdę zrobią. Mecz w Granadzie będzie 100. w kadrze dla Xaviego.

Włosi walczą o to, by uciec nie tylko Słowenii, ale i Serbom, którzy grają z Irlandią Północną bez kibiców, bo taką karę dostali za zamieszki podczas meczu z Włochami, bez podstawowego bramkarza Bojana Jorgancevicia, bez lidera drużyny Nemanji Vidicia i Zdravko Kuzmanovicia (kontuzje). Dla Serbów to mecz jak finał: jeśli przegrają – a przegrali już u siebie w tych eliminacjach nawet z Estonią – mogą się skupić na przygotowaniach do walki o mundial w Brazylii.

Jutro  100. mecz Walii z Anglią. Miał być wydarzeniem nie tylko ze względu na historię, od dawna zapowiadano go jako starcie Anglików z Garethem Bale'em, torpedą z Tottenhamu. Ale wczoraj torpeda zawróciła do Londynu z kontuzją mięśnia uda i chyba nie uda się już wymyślić   czegoś, co by zachęciło kibiców do wstrzymania oddechu, gdy Anglia gra z drużyną, która jeszcze nie zdobyła w eliminacjach punktu.

Piłka nożna
Polskie piłkarki chcą gonić europejską czołówkę. We wtorek mecz ze Szwecją
Piłka nożna
Euro kobiet. Polki bez tremy, ale wygrało niemieckie doświadczenie
Piłka nożna
Polskie piłkarki debiutują w mistrzostwach Europy. Nie boją się nikogo
Piłka nożna
Gwiazdor Liverpoolu zginął w wypadku samochodowym. Niedawno wziął ślub
Piłka nożna
Stefan Szczepłek po zjeździe PZPN: Prezes wygrał, a polski futbol?