W Białymstoku Jagiellonia zremisowała z Legią 0:0. W lutym spotkanie tych drużyn w stolicy legioniści wygrali aż 4:0. Tym razem lider musiał grać bez kontuzjowanych napastników Jose Kante i Vamary Sanogo, pomocnika Arvydasa Novikovasa oraz obrońcy Marko Vesovicia. Na ławce siedzieli: Artur Jędrzejczyk i Tomas Pekhart, który doznał kontuzji na rozgrzewce.
Ci, którzy grali nie zapiszą się w pamięci. Spotkanie stało na zaskakująco słabym poziomie. Nie oglądaliśmy składnych akcji, strzałów ani parad bramkarzy. Nawet jeśli którejś z drużyn udało się dotrzeć na pole karne, to ostatecznie i tak żadna akcja nie zakończyła się sukcesem. Jak choćby trzy niemal identyczne sytuacje Mateusza Cholewiaka, wszystkie zmarnowane.