Gospodarze wyszli na prowadzenie już w pierwszej minucie spotkania, dzięki bramce Karima Benzemy. W 30. minucie wynik wyrównał gol Alixisa Sancheza. Po przerwie strzelała już tylko Barcelona - Xavi Hernandez w 53. i Cesc Fabregas w 65. minucie.
Aktualizacja: 11.12.2011 08:07 Publikacja: 10.12.2011 23:58
Cesc Fabregas (z prawej) strzela trzeciego gola dla FC Barcelona w meczu z Realem
Foto: AFP
Gospodarze wyszli na prowadzenie już w pierwszej minucie spotkania, dzięki bramce Karima Benzemy. W 30. minucie wynik wyrównał gol Alixisa Sancheza. Po przerwie strzelała już tylko Barcelona - Xavi Hernandez w 53. i Cesc Fabregas w 65. minucie.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Polskie Radio
Gospodarze wyszli na prowadzenie już w pierwszej minucie spotkania, dzięki bramce Karima Benzemy. W 30. minucie wynik wyrównał gol Alixisa Sancheza. Po przerwie strzelała już tylko Barcelona - Xavi Hernandez w 53. i Cesc Fabregas w 65. minucie.
Rok pracy Michała Probierza uznamy za sukces tylko, jeśli zamkniemy oczy i posłuchamy samego selekcjonera. Narracja o grze drużyny coraz rzadziej odpowiada jednak temu, co widać na boisku.
Robert Lewandowski kończy rok jako najlepszy strzelec ligi hiszpańskiej i Ligi Mistrzów, ale to był dla niego trudny czas. Z Barceloną nie zdobył żadnego trofeum, reprezentacji Polski nie pomógł na Euro 2024.
Liverpool umocnił się na prowadzeniu w Premier League, rozbijając na wyjeździe Tottenham 6:3. Mohamed Salah pobił kolejne rekordy.
Real Madryt pokonał 4:2 Sevillę, wyprzedził w tabeli Barcelonę i zakończy rok 2024 na pozycji wicelidera ligi hiszpańskiej. Kylian Mbappe z nagrodą dla piłkarza meczu.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Barcelona przegrała 1:2 z Atletico, tracąc w ostatnich sekundach gola i pozycję lidera. Drużyna z Madrytu czekała na to zwycięstwo 18 lat.
Nadejście nowego roku to często czas postanowień. Mogą one dotyczyć różnych obszarów naszego życia, choć z ich realizacją… bywa różnie. Warto więc skupić się na takich, które są dość proste w wykonaniu i jednocześnie przyniosą nam wymierne korzyści, wygodę i spokój. Pomoże w tym aplikacja PeoPay Banku Pekao S.A. z którą można ćwiczyć dobre nawyki finansowe, uporządkować swój budżet i oszczędzić.
Czy po Marcinie Romanowskim na Węgry uciekną kolejni politycy PiS? W obliczu licznych śledztw i zagrożenia zatrzymaniami Budapeszt może stać się miejscem ich azylu. Choć to scenariusz rodem z kabaretu, gabinet cieni na uchodźstwie może uderzyć w powagę Polski.
Premier Donald Tusk poinformował, że usłyszał od premiera Węgier Viktora Orbána powód udzielenia azylu politycznego posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu.
Premier Węgier Viktor Orbán zapowiedział, że azyl dla byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego może nie być ostatnim, jakiego polskim politykom udzielają Węgry.
Wszystkim, którzy drwią z tego, że Karol Nawrocki „nie uważa nic” w sprawie Marcina Romanowskiego, polecam przyjrzeć się wynikom Konfederacji.
Co najmniej cztery osoby zginęły, gdy na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu w Saksonii-Anhalt kierowca wjechał samochodem w grupę ludzi. Do zdarzenia odniósł się premier RP Donald Tusk.
„Czy kontrowersje dotyczące ministra nauki i szkolnictwa wyższego Dariusza Wieczorka Pani/Pana zdaniem pogorszą notowania rządu Donalda Tuska?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
- Koniec prezydencji węgierskiej obfituje w dziwne zdarzenia. Nie spodziewałem się, że ci, którzy uciekają przed sprawiedliwością – skorumpowani urzędnicy – będą mogli wybierać między Łukaszenką Orbánem, szukając schronienia przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego, który wystąpił o azyl polityczny na Węgrzech.
Może PiS potrzebował wstrząsu, bo zjawisko „tłustych kotów” było prawdziwe, nie wymyślone. Brutalna pobudka do działania może być ozdrowieńcza - mówi prof. Andrzej Nowak, historyk, członek komitetu poparcia Karola Nawrockiego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas