Reklama

Szczęsny spuszcza głowę, Milan gromi Arsenal 4:0

Nie było nawet chwili wątpliwości, kto jest lepszy. Arsenal może się już skupić na lidze angielskiej

Publikacja: 16.02.2012 00:14

Wojciech Szczęsny i Zlatan Ibrahimović

Wojciech Szczęsny i Zlatan Ibrahimović

Foto: AFP

Milan miał ponoć nie radzić sobie z drużynami z Anglii, Arsenal miał ponoć nauczyć się wreszcie wygrywać ważne spotkania. W Mediolanie nie było meczu dwóch wielkich drużyn, kibice oglądali spotkanie nauczyciela z uczniem.

Goście potrafili utrzymać się przy piłce tylko przez chwilę. Obrońcy bali się Zlatana Ibrahimovicia, a Thomas Vermalen, który próbował go pilnować, tylko się kompromitował. Arsenal pierwszy raz przegrał w Lidze Mistrzów aż 4:0. Rzadko przechodził na połowę Milanu, w pierwszej połowie oddał tylko dwa strzały.

Wojciech Szczęsny źle wznowił grę przy pierwszym straconym golu, przy trzech kolejnych nie miał nic do powiedzenia. Arsene Wenger ma kolejny problem w obronie: kontuzjowany jest Laurent Koscielny.

Dużo ciekawiej było w meczu Zenitu z Benficą. Rosjanie na prowadzenie wychodzili trzy razy. Najefektowniej – na 2:1, kiedy gola piętą po pięknej akcji kilku zawodników strzelił Siergiej Siemak. Kiedy Oscar Cardozo na trzy minuty przed końcem doprowadził do remisu 2:2, wydawało się, że Benfica wróci do Lizbony z dobrym wynikiem. Chwilę później Roman Szyrokow wykorzystał błąd Maxiego Pereiry i dał zwycięstwo Zenitowi. Rewanże za trzy tygodnie.

1/8 FINAŁU LIGI MISTRZÓW

Reklama
Reklama

ZENIT SANKT PETERSBURG – BENFICA LIZBONA

3:2 (Szyrokow 27 i 88, Siemak 71 – Pereira 27, Cardozo 87)

AC MILAN – ARSENAL LONDYN

4:0 (Boateng 15, Robinho 38 i 49, Ibrahimović 79 z karnego).

Milan miał ponoć nie radzić sobie z drużynami z Anglii, Arsenal miał ponoć nauczyć się wreszcie wygrywać ważne spotkania. W Mediolanie nie było meczu dwóch wielkich drużyn, kibice oglądali spotkanie nauczyciela z uczniem.

Goście potrafili utrzymać się przy piłce tylko przez chwilę. Obrońcy bali się Zlatana Ibrahimovicia, a Thomas Vermalen, który próbował go pilnować, tylko się kompromitował. Arsenal pierwszy raz przegrał w Lidze Mistrzów aż 4:0. Rzadko przechodził na połowę Milanu, w pierwszej połowie oddał tylko dwa strzały.

Reklama
futsal
Frekwencyjny rekord na meczu Ligi Mistrzów w Gliwicach
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Piłka nożna
Goncalo Feio wraca do Polski. Niespodziewany zwrot akcji
Piłka nożna
Dani Alves. Wyszedł z więzienia, zawarł pakt z Bogiem
Piłka nożna
Grzegorz Krychowiak ogłosił, że kończy karierę. Teraz film, podcast i kurs trenera
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Piłka nożna
Grzegorz Krychowiak w lidze okręgowej. Bez piłki by sobie poradził
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama