Polonia przegrała w Zabrzu

W meczu wyrównanych drużyn Górnik miał nieco więcej szczęścia

Publikacja: 06.04.2012 02:03

Polonia przegrała w Zabrzu

Foto: PAP/serwis codzienny, Andrzej Grygiel Andrzej Grygiel

O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała bramka obrońcy Adama Dancha, strzelona w 73. minucie, po rzucie rożnym, wykonywanym przez Mariusza Magierę. Danch wykorzystał fakt, że przy słupku bramki Polonii nie stał obrońca i wepchnął piłkę do siatki piersiami.

Mecz był wyrównany. W pierwszej połowie częściej atakowała Polonia, nie wypracowała jednak ani jednej klarownej sytuacji. Bliżsi zdobycia bramki byli gospodarze, jednak świetnej okazji nie wykorzystał 18-letni Arkadiusz Milik.

Nowy trener Czarnych Koszul Czesław Michniewicz od razu w przerwie zmienił dwóch piłkarzy. Od tej pory w ataku grał bardzo waleczny, trudny do zatrzymania Gruzin Vladimir Dwaliszwili i prawie dwumetrowy Albańczyk Edgar Cani. Tyle że ta para tylko raz przeprowadziła akcję, po której strzał Caniego głową z trudem wybił na róg bramkarz Górnika Łukasz Skorupski. W innej sytuacji piłka po strzale Caniego przeleciała metr od słupka.

Z kolei po strzale Pavla Sultesa piłka odbiła się od słupka bramki Górnika. Znakomitą szansę, w ostatnich minutach gry, zmarnował Łukasz Teodorczyk.

Zabrzanie nie mieli tak dobrych okazji, ale w drugiej połowie byli drużyną lepiej zorganizowaną. Ich akcje, chociaż kończyły się na interwencjach obrońców lub obronach Sebastiana Przyrowskiego, mogły się podobać. Przy golu mieli szczęście, ale solidnie na zwycięstwo zapracowali. Pozostałe mecze ekstraklasy rozegrane zostaną w sobotę i w drugi dzień świąt.

Górnik Zabrze – Polonia Warszawa 1:0 (0:0). Bramka: A. Danch (73). Sędziował T. Musiał (Kraków). Widzów 3000.

O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała bramka obrońcy Adama Dancha, strzelona w 73. minucie, po rzucie rożnym, wykonywanym przez Mariusza Magierę. Danch wykorzystał fakt, że przy słupku bramki Polonii nie stał obrońca i wepchnął piłkę do siatki piersiami.

Mecz był wyrównany. W pierwszej połowie częściej atakowała Polonia, nie wypracowała jednak ani jednej klarownej sytuacji. Bliżsi zdobycia bramki byli gospodarze, jednak świetnej okazji nie wykorzystał 18-letni Arkadiusz Milik.

Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum