Reklama

Reprezentacja Polski znowu w TVP

Mecze piłkarskiej reprezentacji Polski do mundialu 2014 w TVP, firma SportFive uległa presji sponsorów

Publikacja: 24.09.2012 21:57

Jeden z treningów polskiej kadry

Jeden z treningów polskiej kadry

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Reprezentacja Polski wraca do TVP. Po dwóch meczach pokazanych w systemie pay-per-view, za które kibice musieli zapłacić po 20 złotych, publiczny nadawca porozumiał się z właścicielem praw, firmą SportFive. Kontrakt obejmuje 20 meczów - resztę spotkań eliminacji mundialu w Brazylii oraz mecze towarzyskie. TVP ma także prawo pierwokupu, gdyby się okazało, że reprezentacja Polski do 2014 r. rozegra więcej spotkań, niż przewidziała umowa.

- Nie mogę zdradzić kwoty, jaką zdecydowaliśmy się zapłacić, ale zapewniam, że nie będziemy musieli dopłacać. Firma SportFive zrozumiała nasze kłopoty i ustąpiła z oczekiwaniami - mówi Marian Kubalica, zastępca dyrektora TVP Sport.

Andrzej Placzyński ustąpił nie tylko z powodu kiepskich wyników sprzedaży transmisji w pay-per-view. Przyznał, że chodziło także o nacisk 11 sponsorów PZPN, którym zależało, by mecze drużyny, na którą wydają pieniądze, mogło zobaczyć jak najwięcej kibiców.

- Nie zamknęliśmy drzwi podczas rozmów, okazało się, że nie mieliśmy innego wyjścia. Kibice będą zadowoleni, bo przecież ostatnio głośno protestowali. Chciałem ich przeprosić, że nie dogadaliśmy się wcześniej, jeszcze przed początkiem eliminacji. TVP to nasz najlepszy partner biznesowy, współpraca zawsze układała się bardzo dobrze - tłumaczył Placzyński.

Wszystkie mecze pokaże telewizja publiczna w otwartym kanale, TVP nie ma praw do wykorzystania spotkań w Internecie, telefonach komórkowych i kodowanych kanałach telewizyjnych. A to oznacza, że gdyby Canal+, który łączy się nSportem, lub kodowany Polsat chciały pokazać reprezentację, mogą porozumieć się ze SportFive. Tomasz Cieślik, dyrektor do spraw biznesu w tej firmie, przyznał, że wszystko wskazuje na to,iż mecze kadry pokazywać będzie więcej niż jedna stacja. Dlaczego kibic miałby się zdecydować na oglądanie meczów w telewizji kodowanej, mimo że ma produkt za darmo w TVP? Skusić może go lepsza oprawa lub inny komentator.

Reklama
Reklama

- Francuski Canal+ przez wiele lat pokazywał igrzyska olimpijskie równolegle z TF1 i Antene2. Gdy w 1998 roku zdecydował się na równoległe pokazywanie mundialu, nie odniósł sukcesu. Futbolu było za dużo, telewizja chciała zburzyć tradycyjny rytm kibica i kibic się zbuntował - mówi „Rz” Janusz Basałaj, szef Orange Sport.

Cena za możliwość pokazywania kadry w kanale kodowanym musiałaby być niska, gdyż reklamodawcy nie będą chcieli płacić za czas antenowy, gdy w tym samym czasie większą publiczność zgromadzi TVP.

Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Piłka nożna
Liga Konferencji. Z Armenii na tarczy, w Białymstoku bez kompleksów
Piłka nożna
Kibice Rayo Vallecano zaatakowani w Polsce. Co się stało na S8?
Piłka nożna
Mundial 2026 z obowiązkową przerwą na wodę i na reklamę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Hit w Madrycie dla Manchesteru City, Erling Haaland zatopił Real
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama