Trener z Caritasu, drużyna z wielkim sercem

Miroslav Klose cesarzem Rzymu. Jego bramka dała Lazio zwycięstwo z Interem Mediolan. Trener Vladimir Petković ma charakter i zaraża pasją.

Publikacja: 17.12.2012 01:06

Miroslav Klose strzelił dziesiątego w tym sezonie gola dla Lazio

Miroslav Klose strzelił dziesiątego w tym sezonie gola dla Lazio

Foto: AFP, Filippo Monteforte Filippo Monteforte

Michał Kołodziejczyk z Rzymu

45 tysięcy widzów na Stadionie Olimpijskim od pierwszego gwizdka siedziało na karuzeli. W pierwszej połowie przeważało Lazio, Inter nie oddał nawet jednego strzału, po przerwie  goście wrzucili wyższy bieg i dwa razy trafiali w słupek.

Wreszcie kapitan gospodarzy Cristian Ledesma znalazł lukę między obrońcami, a Klose strzelił zwycięskiego gola. Chwilę później poprosił o zmianę, kiedy schodził z boiska, wszyscy wstali i pozdrawiali nowego, rzymskiego cesarza. Piłkarz urodzony w Opolu po raz kolejny zrobił, co umie najlepiej, strzał, po którym padł gol, był jego jedynym w tym meczu.

Przed tym spotkaniem Inter tracił do liderującego Juventusu cztery punkty, Lazio aż osiem. Gdyby goście wygrali, uciekająca dwójka miałaby już sporą przewagę nad peletonem. Zwycięstwo Lazio powoduje, że liga włoska będzie najbardziej wyrównanymi rozgrywkami w Europie do samego końca.

Juventus na wiosnę będzie dzielił uwagę na Serie A i Ligę Mistrzów, grupa pościgowa może wybierać, bo co prawda Inter, Lazio i Napoli grają dalej w Lidze Europejskiej, ale nawet zwycięstwa w tych rozgrywkach na pewno nikt nie postawi wyżej od triumfu na własnym ligowym podwórku.

Prezes Lazio mówi, że trener Petković to charakter, moralność i determinacja

Mecz Lazio – Inter był pokazem taktyki wymyślonej przez trenerów młodego pokolenia. Mediolanu już nie trzeba przekonywać do Andrei Stramaccioniego, sobotni mecz był 36., w którym poprowadził drużynę – to najlepszy wynik od czasów Jose Mourinho, który odszedł z Interu zaraz po wygraniu Ligi Mistrzów w 2010 roku.

Dla Włochów Stramaccioni jest już nowym „The Special One". Ma tylko 36 lat, Massimo Moratti oddał mu drużynę w ubiegłym sezonie, chwilę po tym, gdy trener doprowadził Inter do zwycięstwa w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Stramaccioni nigdy wcześniej nie pracował z seniorami, zaraz po nominacji powiedział, że sam sobie nie powierzyłby takiego zadania.

Miał być rozwiązaniem tymczasowym, ale po tym, gdy odmienił drużynę, podpisał kontrakt na trzy lata. W tym sezonie potrafił pokonać Milan, Juventus i Napoli. Wydawało się, że ma patent na najsilniejszych.

Sobotni wieczór był jednak momentem triumfu trenera Vladimira Petkovicia. Bośniak z chorwackim i szwajcarskim paszportem powiedział po meczu, że zwycięstwo jego drużyny wprowadziło Lazio do wielkiej trójki Serie A – rzymianie razem z Juventusem i Interem mają rozstrzygnąć sprawę mistrzostwa między sobą.

Kilka miesięcy temu taki scenariusz brzmiałby jak science fiction. Kibice Lazio pisali na swoich forach, że zatrudnienie kogoś takiego jak 49-letni Petković na stanowisku trenera to dla wielkiego klubu hańba i złożenie broni w czasach kryzysu.

Właściciel Lazio Claudio Lotito zaoferował Petkoviciowi niską pensję – zaledwie 600 tysięcy euro za sezon.

Lotito powiedział też, że skończyły się czasy, gdy piłkarze będą oceniani tylko za to, jak grają. Najwyższy czas, by spojrzeć na nich jak na ludzi, a Petković daje mu taką gwarancję. Od 2003 do 2008 roku łączył pracę trenera z pełnym etatem w szwajcarskim Caritasie. Zaczynał dzień pracy o siódmej rano, organizował pracę 15 wolontariuszy, którzy najpierw przyjmowali rzeczy przeznaczone na aukcje charytatywne, a później dostarczali je nabywcom.

Petković w tym samym czasie prowadził szwajcarskie kluby: Lugano i Bellinzonę. Osiągał dobre wyniki, mimo że treningi wyznaczane były dopiero na 17, kiedy trener kończył swoją zmianę w Caritasie. Nowych zawodników namawiał do kupowania mebli na aukcjach, by przy okazji pomagali biednym.

Jego przełożeni mówili o nim, że jest „kimś, z kim każdy chciałby pracować". Zarażał pasją i był bardzo odpowiedzialny. Braki w swojej edukacji trenerskiej uzupełniał po godzinach, podobno zamykał się z materiałami wideo na całą noc i następnego dnia był świetnie przygotowany z taktyki prezentowanej przez rywali.

Z pracy w Caritasie zrezygnował, gdy dostał propozycję z Young Boys Berno, z którym był bliski zdobycia mistrzostwa Szwajcarii. Pół roku spędził w Turcji, w Samsunsporze, odszedł natychmiast, gdy poprosili go o to szefowie klubu, bez dyskusji i walki o odszkodowanie.

Kiedy latem Lotito przedstawiał go jako nowego trenera, Lazio mówił, że Petković przekonał go do siebie charakterem, moralnością i determinacją. Przez media został przywitany niewybrednie: „Petko-kto?" – pytały gazety, spisując Lazio na straty.

Drużyna rozpoczęła rozgrywki najlepiej od sezonu 1974–1975, a piłkarze pod okiem nowego trenera zaczęli rosnąć. Gol Klosego był już jego dziesiątym w tym sezonie. Petković uważa, że musi skupić się na podkreślaniu atutów swojego zespołu, a nie wystawianiu na widok publiczny jego wad.

Zamiast ofensywnej taktyki wzmocnił środek pola. Gwiazda kupionego w  2010 roku Brazylijczyka Hernanesa rozbłysnęła dopiero teraz. Już pyta o niego Inter, zainteresowane są też kluby z Premiership. Petković może już normalnie pracować, nie musi nikomu niczego udowadniać.

Z rzymskiego stadionu zrobił twierdzę. „Casa, dolce casa" – napisała po meczu „Gazetta dello Sport", przypominając, że triumf nad Interem był siódmym na dziewięć spotkań rozegranych w tym sezonie przez Lazio na własnym boisku.

Michał Kołodziejczyk z Rzymu

45 tysięcy widzów na Stadionie Olimpijskim od pierwszego gwizdka siedziało na karuzeli. W pierwszej połowie przeważało Lazio, Inter nie oddał nawet jednego strzału, po przerwie  goście wrzucili wyższy bieg i dwa razy trafiali w słupek.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Polska - Malta. Sto minut nudów
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Piłka nożna
Polska - Malta 2:0. Punkty są, zachwytu brak
Piłka nożna
Holandia rywalem Polski w walce o mundial. Nie kryją zadowolenia
Piłka nożna
Hiszpania w półfinale Ligi Narodów, Holandia zagra o mundial z Polską
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Piłka nożna
Polska - Litwa 1:0. Drużyna, która nie daje radości
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście