Reklama

Barcelona – Atletico o Superpuchar Hiszpanii

Barcelona gra w środę o pierwsze trofeum w tym sezonie – Superpuchar Hiszpanii. Transmisja rewanżowego meczu z Atletico w TVP 1 o 23

Publikacja: 27.08.2013 21:28

Neymar

Neymar

Foto: AFP

Faworytem pozostają oczywiście Katalończycy. Tydzień temu w Madrycie zremisowali 1:1, na Camp Nou wystarczy im bezbramkowy remis.

W podstawowym składzie ma wreszcie wyjść Neymar, za którego mistrzowie Hiszpanii zapłacili Santosowi 57 mln euro. – Nie podpisaliśmy z nim kontraktu na jeden czy dwa mecze, tylko na kilka sezonów – mówi Andoni Zubizarreta, dyrektor sportowy Barcelony. – Jeśli spędzi na boisku 90 minut, to dlatego, że jest na to gotowy, a nie dlatego, że nie może grać Leo Messi.

Argentyńczyk wrócił do treningów i niewykluczone, że w środę wieczorem zobaczymy go na boisku razem z Neymarem, który w pierwszym spotkaniu strzelił wyrównującą bramkę. – To może być decydujący gol. Musimy być cierpliwi, uważni i skuteczni, bo z takim rywalem jak Atletico nie będziemy mieli wielu podbramkowych okazji. To jedna z najlepiej broniących się drużyn – przypomina Xavi, a Diego Simeone przyznaje, że chciałby zagrać przeciw najsilniejszej Barcelonie. – Wiemy, czego się po nich spodziewać. Będą kontrolować grę i długo utrzymywać się przy piłce. Ale my jedziemy na Camp Nou z myślą o zwycięstwie – przekonuje trener Atletico, które superpuchar zdobyło tylko raz: w 1985 roku wygrało właśnie z Barceloną. Zdobywca pucharu pokonał ostatnio mistrza Hiszpanii sześć lat temu.

We wtorek kataloński klub przedłużył umowę z Sergio Busquetsem do 30 czerwca 2018 roku. Hiszpański pomocnik ma w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 150 mln euro.

 

Reklama
Reklama

Faworytem pozostają oczywiście Katalończycy. Tydzień temu w Madrycie zremisowali 1:1, na Camp Nou wystarczy im bezbramkowy remis.

W podstawowym składzie ma wreszcie wyjść Neymar, za którego mistrzowie Hiszpanii zapłacili Santosowi 57 mln euro. – Nie podpisaliśmy z nim kontraktu na jeden czy dwa mecze, tylko na kilka sezonów – mówi Andoni Zubizarreta, dyrektor sportowy Barcelony. – Jeśli spędzi na boisku 90 minut, to dlatego, że jest na to gotowy, a nie dlatego, że nie może grać Leo Messi.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona wygrywa na inaugurację, Robert Lewandowski wreszcie się doczekał
Piłka nożna
Magia Jose Mourinho nadal działa. Zostanie trenerem Benfiki Lizbona
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Reklama
Reklama