Reklama

Rosjanie zaprzeczają rasistowskim zachowaniom swoich kibiców

Władze Manchesteru City złożą oficjalną skargę na zachowanie kibiców podczas wczorajszego meczu z CSKA Moskwa. Zdaniem Rosjan, Yaya Toure był jedyną osobą, która słyszała rasistowskie okrzyki pod swoim adresem

Publikacja: 24.10.2013 18:19

Rosjanie zaprzeczają rasistowskim zachowaniom swoich kibiców

Foto: AFP

Władze rosyjskiego klubu zaprzeczają, by podczas wczorajszego meczu dochodziło do rasistowskich zachowań kibiców ich zespołu.

Pomocnik Manchesteru City skarżył się arbitrowi na zachowanie kibiców, którzy jego zdaniem, podczas drugiej połowy spotkania naśladowali małpy.

Rzecznik prasowy CSKA Moskwa skomentował całą sytuację. - Nie ma o czym dyskutować. Podczas spotkania nic szczególnego się nie wydarzyło. Na stadionie było głośno. Nikt poza Yaya Toure, nie słyszał nic podejrzanego. Problem powstał dlatego, że piłkarz Manchesteru City rzekomo coś usłyszał - powiedział Michael Sanadze.

Władze UEFA postanowiły zapoznać się z raportem delegata, który został wysłany na to spotkanie. Dopiero wtedy zostaną podjęte decyzje w tej sprawie

- Czekamy na raport z tego spotkania, który trafi do nas dziś lub jutro. Gdy do nas dotrze, zdecydujemy, czy rozpocząć proces dyscyplinarny. Będziemy informowali o dalszych decyzjach - powiedział rzecznik UEFA.

Reklama
Reklama

Organizacja antyrasistowska "Kick It Out"  w pełni popiera stanowisko zawodnika Manchesteru City i wzywa UEFA do działania.

- Yaya Toure był odważny i wykazał inicjatywę nie tylko z powodu tego, że wypowiedział się po meczu, ale również poprzez zwrócenie się do sędziego. To było zadanie arbitra, żeby wstrzymać grę i zająć się problemem natychmiast. Było to kluczowe niedopełnienie tamtego wieczoru - powiedział przedstawiciel organizacji.

- Kiedy oficjalnie dochodzi do takich nadużyć klub powinien automatycznie zostać postawiony w stan oskarżenia. Pierwszym działaniem UEFA powinno być zamknięcie części stadionu. Gdyby i to nie poskutkowało, wówczas mogłoby dojść do zamknięcie całego obiektu. W tym kraju pewne sprawy nie są prowadzone odpowiednio. Ale tego typu nadużycia są przygnębiającym krokiem wstecz i rodzą pytania na temat tego, czy Rosja będzie odpowiednim gospodarzem mistrzostw świata - dodaje.

Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama