Reklama

Balotelli obiecuje zmiany

Napastnik Milanu Mario Balotelli zapewnił kibiców, że pracuje nad swoim boiskowym zachowaniem i nie zamierza zmieniać klubu

Publikacja: 04.12.2013 16:21

Balotelli obiecuje zmiany

Foto: AFP

Reprezentant Włoch znany jest ze swojego wybuchowego charakteru. Między innymi przez swoje zachowanie, musiał odejść z Manchesteru City. Podejścia piłkarza nie mógł dłużej tolerować trener Roberto Mancini.

Piłkarze Massimiliano Allegriego zajmują w lidze dopiero ósmą pozycję ze stratą dwudziestu punktów do prowadzącego Juventusu. Po fatalnej serii bez zwycięstwa w ubiegłym miesiącu, kibice wyrazili swoje niezadowolenie blokując po meczu autokar piłkarzy.

Coraz głośniej mówiono, że drużyna nie dogaduje się z Mario Balotellim. Pojawiły się głosy, że piłkarz planuje opuścić Milan. Była gwiazda mediolańskiego zespołu Zvonimir Boban powiedział, że za czasów jego gry, Balotelli nosiłby torby za innymi napastnikami i nie mógłby liczyć na grę w pierwszym zespole.

Na te wszystkie słowa krytyki postanowił odpowiedzieć sam zawodnik, który zapewnił, że nie zamierza opuścić Mediolanu i wciąż stara się panować nad swoim charakterem.  - W porównaniu z tym co było wcześniej, wiele się zmieniło. Staram się zmienić swoje zachowanie i nie zamierzam odchodzić z drużyny - powiedział Balotelli.

- Mam w pamięci wszystkie ciepłe słowa, jakie otrzymałem od momentu, gdy dołączyłem do zespołu - dodał napastnik.

Reklama
Reklama

Piłkarz pochwalił również trenerów, z którymi dotychczas współpracował w swojej karierze. - Każdy odgrywał inną rolę. Roberto Mancini był nas jak ojciec, Jose Mourinho świetnie nas motywował, a Massimiliano Allegri traktuje nas jak kolegów z drużyny - powiedział Balotelli.

Reprezentant Włoch znany jest ze swojego wybuchowego charakteru. Między innymi przez swoje zachowanie, musiał odejść z Manchesteru City. Podejścia piłkarza nie mógł dłużej tolerować trener Roberto Mancini.

Piłkarze Massimiliano Allegriego zajmują w lidze dopiero ósmą pozycję ze stratą dwudziestu punktów do prowadzącego Juventusu. Po fatalnej serii bez zwycięstwa w ubiegłym miesiącu, kibice wyrazili swoje niezadowolenie blokując po meczu autokar piłkarzy.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama