W Madrycie powtórka finału Euro 2012

Didier Deschamps na mecz w Paryżu powołał dwóch debiutantów (napastnik Sociedad Antoine Griezmann, obrońca PSG Lucas Digne), Louis van Gaal – aż czterech (skrzydłowy Jean-Paul Boetius z Feyenoordu, obrońcy Karim Rekik z PSV i Davy Klaassen z Ajaksu, skrzydłowy Quincy Promes z Twente).

Być może zobaczymy ich w środę na boisku. Na pewno nie obejrzymy pojedynków kolegów z Bayernu: Francka Ribery'ego i Arjena Robbena, bo Holender doznał kontuzji w spotkaniu z Schalke. Zabraknie też innych gwiazd: Rafaela van der Vaarta oraz pominiętych przez Deschampsa Samira Nasriego i Erica Abidala. Czy ta dwójka nie pojedzie także na mundial? – Interpretację pozostawiam dziennikarzom. W kadrze nie ma również innych piłkarzy, wolę odpowiadać na pytania dotyczące tych, którzy w niej są – powiedział selekcjoner Francuzów, który wiąże duże nadzieje z Griezmannem. 22-letni napastnik strzelił w tym sezonie dla Sociedad 19 bramek w 38 meczach.

Włosi zmierzą się z Hiszpanią bez kontuzjowanego Mario Balotellego i Daniele de Rossiego. Pomocnik Romy złamał kodeks etyczny Cesare Prandellego, uderzając pięścią w twarz Argentyńczyka Mauro Icardiego z Interu podczas meczu Serie A. Z kadry był usuwany już trzykrotnie.

Prandelli powołał dwóch debiutantów: urodzonego w Argentynie obrońcę Parmy Gabriela Palettę i napastnika Torino Ciro Immobile, a zabierając Juventusowi kolejnego zawodnika, Giorgio Chielliniego, naraził się na gniew Antonio Conte. – Prandelli zachował się nie w porządku, dajemy reprezentacji tylu piłkarzy, a nawet nie zadzwonił do mnie, by poinformować o swoich planach. Giorgio nie grał przez trzy tygodnie, dopiero co wrócił do treningów po kontuzji – tłumaczył trener Juventusu.

Vicente Del Bosque leczącego się przez większość sezonu Carlesa Puyola nie powołał, a wychowanek i kapitan Barcelony we wtorek ogłosił, że wkrótce pożegna się z klubem. – Urazy, z którymi się zmagałem, są groźniejsze niż sądziłem i nie pozwalają mi na występy na moim normalnym poziomie – wyjaśnił 35-letni obrońca, który z katalońskim klubem trzy razy triumfował w Lidze Mistrzów (2006, 2009, 2011).

W reprezentacji Hiszpanii może zadebiutować Diego Costa, najlepszy obok Cristiano Ronaldo strzelec Primera Division. Brazylijczyk wystąpił w dwóch towarzyskich meczach canarinhos, z Włochami i Rosją rok temu, ale nie znalazł się w kadrze na Puchar Konfederacji i kolejne powołania od Luiza Felipe Scolariego odrzucił. – Odwrócił się plecami do milionów Brazylijczyków, napluł im w twarz – grzmiał Scolari. W środę Costa będzie czuł się jak u siebie w domu, bo spotkanie z Włochami zostanie rozegrane na stadionie Vicente Calderon, gdzie przeciwników podejmuje jego Atletico. Będzie to powtórka finału Euro 2012, w Kijowie Hiszpanie zwyciężyli 4:0 (w półfinale Pucharu Konfederacji 2013 też wygrali – po rzutach karnych).

Na Ukrainie nikt teraz o piłce nie myśli. Mecz z USA przeniesiono z Charkowa do Larnaki, ale mało brakowało, by i tam się nie odbył. – Nie jesteśmy w stanie wznowić ligowych rozgrywek, więc o jakim rodzaju futbolu w ogóle możemy mówić? Dlaczego mamy jechać na Cypr w tych trudnych czasach dla naszego kraju? Zostajemy w domu – ogłosił w poniedziałek prezes ukraińskiej federacji Anatolij Końkow, ale drużyna w końcu do Larnaki poleciała.

Selekcjonera Anglików Roya Hodgsona cieszy, że w kadrze ma aż 14 zawodników, którzy nie skończyli 24 lat. Pominął Andy'ego Carrolla, Adama Johnsona i Garetha Barry'ego. – Wiem o nich wszystko, będą mi potrzebni na mundialu – zapewnił przed meczem z Danią na Wembley.

Cztery nowe twarze znalazły się w reprezentacji Niemiec: napastnik Pierre-Michel Lasogga (Hamburg), pomocnik Andre Hahn (Augsburg) oraz obrońcy Shkodran Mustafi (Sampdoria) i Matthias Ginter (Freiburg). – Kilku piłkarzy długo leczyło kontuzje, innym brakuje formy, a czas płynie – martwi się trener Niemców Joachim Loew. Z urazami walczyli ostatnio Miroslav Klose, Mario Gomez, Bastian Schweinsteiger, Sami Khedira, Ilkay Guendogan, Mats Hummels i Holger Badstuber.

Niemcy zagrają w środę z innym finalistą mundialu – Chile, w maju spotkają się z Polską, która będzie też ich rywalem w kwalifikacjach Euro 2016.

Środa to historyczny dzień dla Kosowa. Sześć lat po ogłoszeniu niepodległości reprezentacja piłkarska rozegra pierwszy oficjalny mecz międzypaństwowy: w Mitrowicy zmierzy się z Haiti. Wszystkie 17 tys. biletów rozeszło się w siedem godzin, a ceny na czarnym rynku osiągały 100 euro – dziesięć razy więcej niż w kasach.