Reklama

Problemy Bayernu. Ribery krytykuje decyzje Guardioli

Franck Ribery skrytykował trenera Bayernu Monachium Pepa Guardiolę. Zdaniem francuskiego pomocnika szkoleniowiec zbyt często odsuwa go od gry w pierwszym zespole.

Publikacja: 15.05.2014 17:37

Problemy Bayernu. Ribery krytykuje decyzje Guardioli

Foto: AFP

Bayern Monachium wygrywając w zeszłym roku potrójną koronę obwieszczany był zespołem, który zdominuje europejską piłkę na najbliższe lata. Oczekiwania szybko zostały zgaszone przez Real Madryt, który w półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów strzelił Bawarczykom pięć bramek, nie tracąc jednocześnie żadnej. Po meczu pojawiły się głosy, że tiki-taka, uwielbiana przez Guardiolę, nie sprawdza się w Bayernie.

Bayern z ogromną przewagą obronił mistrzostwo Niemiec, jednak forma niektórych zawodników, stanowiących do tej pory trzon zespołu, pozostawiała wiele do życzenia. Pretensje do decyzji podejmowany przez Guardiolę ma tegoroczny kandydat do Złotej Piłki Franck Ribery.

Francuz rozegrał w tym sezonie zaledwie 22 spotkania ligowe. W rundzie wiosennej tylko cztery raz przebywał na boisku przez całe spotkanie. Lider Bawarczyków o swoją rzadką grę obwinia Guardiolę.

- Obecna sytuacja jest dla mnie czymś nowym. Jak każdy zawodnik potrzebuję odpoczynku, ale niech to będzie po pięciu, czy sześciu meczach, a nie po każdym - dodał powiedział Ribery.

Napiętą sytuację uspoić chciał dyrektor sportowy Bayernu Matthias Sammer. - To nie jest najlepszy czas, by podejmować tego typu dyskusje. Jesteśmy trzy dni przed finałem Pucharu Niemiec - powiedział.

Reklama
Reklama

Problemy Bayernu na pewno nie martwią Borussii Dortmund. W sobotę oba zespoły zmierzą się w Berlinie w finale Pucharu Niemiec. Występ Ribery'ego w tym spotkaniu nie jest pewny. - Jeśli nie wygramy w Berlinie, ten sezon bedzie nieudany - powiedział Francuz.

Bayern Monachium wygrywając w zeszłym roku potrójną koronę obwieszczany był zespołem, który zdominuje europejską piłkę na najbliższe lata. Oczekiwania szybko zostały zgaszone przez Real Madryt, który w półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów strzelił Bawarczykom pięć bramek, nie tracąc jednocześnie żadnej. Po meczu pojawiły się głosy, że tiki-taka, uwielbiana przez Guardiolę, nie sprawdza się w Bayernie.

Bayern z ogromną przewagą obronił mistrzostwo Niemiec, jednak forma niektórych zawodników, stanowiących do tej pory trzon zespołu, pozostawiała wiele do życzenia. Pretensje do decyzji podejmowany przez Guardiolę ma tegoroczny kandydat do Złotej Piłki Franck Ribery.

Reklama
Piłka nożna
Real bezbłędny w Lidze Mistrzów, czas na El Clasico
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama