Zawodnik o śmierci ojca dowiedział się dwie godziny przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania z Kolumbią. Mimo tak wstrząsającej informacji, zdecydował się wziąć udział w meczu. Na placu gry przebywał 73 minuty, a podczas gry otrzymywał słowa wsparcia od pozostałych członków kadry.
Wybrzeże Kości Słoniowej przegrało z Kolumbią 2:1, jednak wciąż zachowało szansę na wyjście z grupy.