"Wygraliśmy dwa mecze z klasową, europejską drużyną. Wygraliśmy pewnie, w pięknym stylu, na boisku, w sportowej walce. Ale popełniliśmy papierkowy błąd, przez który w tym roku straciliśmy szansę na grę w upragnionej Lidze Mistrzów. Błąd, który nie powinien się zdarzyć" - czytamy w liście.
Szczepłek: Zwolnieni z myślenia
Legia Warszawa wygrała dwumecz z Celtikiem Glasgow 6:1 i pewnie awansowała do decydującej fazy eliminacji Ligi Mistrzów. Wczoraj władze UEFA poprosiły klub o wyjaśnienie w sprawie pojawienia się na boisku Bartosza Bereszyńskiego w rewanżowym pojedynku. Obrońcę Legii wciąż obowiązywała kara z poprzedniej edycji Ligi Europejskiej i w spotkaniu tym nie powinien wystąpić. Za złamanie regulaminu Legia zostałą ukarana walkowerem i to Celtic awansował do kolejnej rundy. Czytaj więcej.
"Choć kara jest niewspółmierna i trudno się z nią pogodzić, to teraz tym bardziej musimy pokazać, że ten Klub ma wielki charakter, że jest niepokonany.
Pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę na dobrym, europejskim poziomie. Że zmieniamy się na lepsze. Nasi piłkarze i sztab trenerski nie zawiedli. Idziemy w dobrym kierunku i pokażemy to, walcząc o Ligę Europejską i broniąc tytułu Mistrza Polski." - pisze Mioduski.