Po meczu FK Rostów - Ural Jekaterinburg (1:0) dziennikarze spytali Igora Gamułę, czy chciałby, aby do jego drużyny dołączył kameruński obrońca Benoit Angbwa. - Mam już sześciu czarnych piłkarzy, chcecie dać mi siódmego? Nie kupimy go - stwierdził trener. Jego wypowiedź wywołała burzę w zachodnich mediach.
Jeden z afrykańskich piłkarzy, reprezentant RPA Siyanda Xulu, poważnie zaczął rozważać odejście z klubu. Słowa szkoleniowca przelały czarę goryczy. Zawodnik od czterech miesięcy nie dostaje pensji. Teraz otrzymał dodatkowy powód, by zmienić pracodawcę.
W rozmowie z południowoafrykańskim dziennikiem "Sowetan" Xulu stwierdził, że jest rozczarowany tym, co powiedział trener, ponieważ do tej pory w Rosji nie spotkał się z przejawami rasizmu.
- Ani w czasie meczów, ani gdy idę ulicami Rostowa, ani gdy robię zakupy lub idę do restauracji. Nigdzie nie patrzą na mnie, jakbym był zwierzęciem - przyznał zawodnik z RPA. Xulu nie miał zamiaru zbyt szybko i łatwo puścić w niepamięć wypowiedzi Gamuły.
- Zawodnik poinformował, że nie będzie trenował do czasu, aż trener przeprosi czarnoskórych piłkarzy - mówił rzecznik prasowy FK Rostów Timur Iwanow. Podobno Gamuła już rozmawiał z graczami, okazał skruchę i uścisnął ręce z tymi, którzy poczuli się urażeni.