W porównaniu z niedzielnym meczem z Włochami Jerzy Brzęczek dokonał aż sześciu zmian w wyjściowej jedenastce. Wojciech Szczęsny zastąpił w bramce Łukasza Fabiańskiego, Jan Bednarek na stoperze Sebastiana Walukiewicza, Arkadiusz Reca na lewej obronie Bartosza Bereszyńskiego, Jacek Góralski w pomocy Grzegorza Krychowiaka, Karol Linetty Jakuba Modera a Kamil Grosicki na lewej pomocy Sebastiana Szymańskiego.
Bośnia i Hercegowina to zupełnie inna klasa niż Włosi i Holendrzy (chociaż Bośniacy potrafili mecze z nimi zremisować), środowi przeciwnicy nie sprawiali nam tyle kłopotów, a przede wszystkim zostawiali na boisku dużo miejsca. Mieli też nieco pecha. Zaczęli nieźle, od strzału Miralema Pjanicia z 22 metrów, obronionego przez Szczęsnego i trzech dośrodkowań ze swojego prawego skrzydła, w ciągu kilku minut.