Pierwszy dzień eliminacji do ME w futsalu dla Polaków zakończył się wynikiem, który w halówce to rzadkość. Biało-czerwoni po dwóch zaciętych połowach bezbramkowo zremisowali z Białorusinami. Kapitan polskiej kadry Artur Popławski przyznał, że po takim wyniku jego drużyna stanie w czwartek przeciw Finom bardziej zmotywowana. A motywacja i dobra forma w tym spotkaniu były potrzebne, bo podopieczni Mico Marticia - którzy bez straty bramki przeszli jak taran przez poprzednią rundę eliminacji - podczas środowego meczu w Krośnie z Włochami pokazali, że nie można ich lekceważyć. Finowie przez całą pierwszą połowę spotkania zdołali odpierać atak Italii. Dopiero w drugiej części pozwolili wbić sobie cztery bramki.