Bezbramkowy remis Legii i Pogoni

Legia Warszawa pierwszy raz w tym sezonie ekstraklasy podzieliła się punktami - informuje Onet. Spora w tym zasługa bramkarza Pogoni Szczecin Dante Stipicy. Chorwat przynajmniej dwa razy uratował swój zespół przed stratą gola. Najlepszą okazję dla gości ze stolicy zmarnował Tomas Pekhart. W ekipie mistrza Polski z przyczyn kontuzji i chorób zagrać nie mogło aż 14 zawodników.

Aktualizacja: 24.10.2020 23:27 Publikacja: 24.10.2020 23:19

Bezbramkowy remis Legii i Pogoni

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Rutkowski

mz

Najpierw groźnie zaatakowała Pogoń. Po rzucie wolnym David Stec zagrał piłkę w pole karne, gdzie sam przed Arturem Borucem znalazł się Luka Zahović. Słoweniec z najbliższej odległości strzelił jednak wysoko nad bramką. Później klarownych sytuacji z obu stron nie było za wiele. Legia była groźna po stałych fragmentach gry. Swoją okazje miał m.in. Tomas Pekhart, którego strzał głową obronił Dante Stipica. W 31. minucie lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy dostał podanie w pole karne od Filipa Mladenovicia i uderzył lewą nogą. Jego strzał został zablokowany. Goście z Warszawy protestowali, sugerując że Kostas Triantafyllopoulos zrobił to ręką, ale sędzia Szymon Marciniak nie miał żadnych wątpliwości i nakazał grać dalej. Powtórki pokazały, że futbolówka trafiła w rękę greckiego obrońcy Portowców, ale arbitrzy całej sytuacji nie sprawdzali nawet technologią VAR.
Przed przerwą jeszcze dwa razy było groźnie pod szczecińską bramką, ale zarówno akcja Pawła Wszołka, jak i Josip Juranovicia nie skończyły się celnymi strzałami.
– Weszliśmy dobrze w spotkanie i kontrolujemy je. Brakuje nam bramki. Musimy jeszcze trochę docisnąć przeciwnika i przede wszystkim strzelić gola, bo chcemy tu wygrać – komentował pierwszą połowę przed kamerami Canal+ lewy obrońca Legii Filip Mladenović.
– Po stratach piłki i jej późniejszym przejęciu brakuje nam utrzymania się przy niej. Musimy być nieco aktywniejsi w ataku. Jak to poprawimy, to może być dobrze. Chcemy grać w piłkę i częściej być w jej posiadaniu, ale jak się spojrzy na statystyki, to Legia często dominuje rywali i dziś jest podobnie. Byliśmy na to przygotowani – mówił z kolei pomocnik Pogoni Damian Dąbrowski - relacjonuje Onet.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?