Aktualizacja: 28.09.2015 20:34 Publikacja: 28.09.2015 20:34
Foto: AFP
– Gdybym chciał łatwej pracy, to zostałbym w Porto: piękny niebieski fotel, Puchar Ligi Mistrzów, Puchar UEFA, Bóg, a po Bogu ja – powiedział kiedyś w swoim stylu Jose Mourinho. Przez trzy sezony zdobył z klubem wszystko co najcenniejsze i odszedł w glorii chwały. LM nie wygrał później ani z Chelsea, ani z Realem.
W Madrycie podciął skrzydła Ikerowi. Jego konflikt z Casillasem stał się początkiem końca legendy Królewskich. Latem, bez godnego pożegnania, hiszpański bramkarz rozstał się z Realem i podpisał umowę z Porto. Dziś ma szansę napsuć krwi Mourinho i jego kolosowi na glinianych nogach. Chelsea po siedmiu kolejkach Premiership ma tylko osiem punktów, ale fazę grupową LM zaczęła od wysokiego zwycięstwa nad Maccabi (4:0). Porto zremisowało w Kijowie 2:2 z Dynamo.
Carlo Ancelotti będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy przywróci drużynie blask i odniesie z nią...
Xabi Alonso zostanie nowym trenerem Realu Madryt. Zastąpi Carlo Ancelottiego. Ma poprowadzić drużynę już w czerw...
Lech Poznań wygrał 1:0 z Legią po pięknym golu Irańczyka Aliego Gholizadeha i został nowym liderem tabeli Ekstra...
Barcelona po znakomitym widowisku po raz czwarty w tym sezonie pokonała Real Madryt (4:3) i praktycznie zagwaran...
W niedzielę ostatnie w tym sezonie El Clasico. Barcelona chce przypieczętować mistrzostwo Hiszpanii, Real musi w...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas