Widok Piątka na szczycie zestawienia najlepszych strzelców Super Lig cieszy oko. Ktoś powie, że to tylko liga turecka, a nie włoska czy niemiecka, w których napastnik reprezentacji Polski występował wcześniej z mieszanym szczęściem. Złośliwi dodadzą, że to miejsce dla piłkarskich emerytów albo tych, którzy nie zrobili kariery w bardziej wymagających rozgrywkach.
To jednak tylko część prawdy. Kibice przychodzą na stadiony dla zbliżającego się do czterdziestki Edina Dzeko (Fenerbahce) i kilka lat młodszego Ciro Immobile (Besiktas), czyli byłych gwiazdorów Serie A, ale od paru miesięcy mogą oglądać w akcji także Nigeryjczyka Victora Osimhena i Marokańczyka Youssefa En-Nesyriego, którzy są w najlepszym dla piłkarza wieku i mają przed sobą jeszcze wiele lat gry.
Czytaj więcej
Krzysztof Piątek zdobył w tym sezonie już dziesięć bramek w lidze tureckiej i jest jej najlepszym strzelcem. Wyprzedza Edina Dzeko i Ciro Immobile, czyli piłkarzy, którzy do niedawna błyszczeli na boiskach we Włoszech.
Osimhen, który w 2023 roku pomógł Napoli odzyskać po trzech dekadach scudetto i był królem strzelców ligi włoskiej, został we wrześniu wypożyczony do Galatasaray. En-Nesyri, który wygrywał Ligę Europy z Sevillą (2020, 2023), przeszedł w lipcu do Fenerbahce za 19,5 mln euro. Pobił tym samym transferowy rekord ligi. Dla porównania najdroższy z Polaków – Sebastian Szymański (też Fenerbahce) – kosztował 9,75 mln.
Za Piątka Basaksehir nie musiał płacić. Klub ze Stambułu sprowadził go za darmo z Herthy, mimo że polski napastnik miał jeszcze ważny kontrakt. W Berlinie nie wiązano już z nim przyszłości, wysyłano na wypożyczenia do Fiorentiny i Salernitany, aż w końcu pożegnano się z nim definitywnie.