Liga Mistrzów. Robert Lewandowski puka do elitarnego klubu

Robert Lewandowski może już w środę zostać trzecim piłkarzem w historii, który zdobędzie co najmniej sto bramek w Lidze Mistrzów. Barcelona gra z Crveną Zvezdą Belgrad. Czy Wojciech Szczęsny doczeka się debiutu?

Publikacja: 06.11.2024 04:55

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: REUTERS/Albert Gea

Trener Barcelony Hansi Flick nadal nie ma powodu, by dokonywać zmian w bramce. Inaki Pena spisuje się bez zarzutu i został kolejnym mocnym punktem drużyny, która rozdaje karty w Hiszpanii, ale w ostatnich dniach temat Szczęsnego i tak wrócił.

Kalendarz jest napięty. Trener Manchesteru City Pep Guardiola stwierdził nawet, że natężenie meczów zaczyna przypominać koszykarską NBA. – Tam jednak mają cztery miesiące przerwy, a my tylko trzy tygodnie. Jeśli dojdziemy do ostatniej fazy Klubowych Mistrzostw Świata, to rozegramy w tym sezonie aż 70 spotkań – zauważył.

Liga Mistrzów. Czy Szczęsny zadebiutuje w meczu z Crveną Zvezdą Belgrad?

Pojawiły się więc głosy, że Flick w Belgradzie może pozwolić odpocząć liderom i dać szansę zmiennikom, sprawdzając m.in. Szczęsnego.

Wydawało się, że Polak wejdzie do bramki już w październiku, po przerwie na mecze reprezentacji w Lidze Narodów, że zagra w El Clasico, ale dobre występy Peny w spotkaniach z Realem oraz Espanyolem sprawiły, że debiut ten się opóźnia i na razie Szczęsnemu przypadła rola widza. Czy to się zmieni i kiedy – to pytanie zadają sobie kibice, dziennikarze i eksperci. Głównie w Polsce, choć również w Katalonii.

Czytaj więcej

Liga Mistrzów. Co warto obejrzeć w czwartej kolejce?

Pewne jest, że w Belgradzie na boisko wyjdzie Lewandowski. To miejsce, z którego kapitan reprezentacji Polski ma pozytywne wspomnienia. Pięć lat temu, jeszcze w barwach Bayernu Monachium, strzelił w stolicy Serbii cztery gole, i to w niecały kwadrans. Bawarczycy wygrali wtedy 6:0.

Lewandowski w pogoni za setnym golem w Lidze Mistrzów

Jeśli Lewandowski powtórzy teraz ten wyczyn, przekroczy granicę stu bramek w Lidze Mistrzów (ma 97) i znajdzie się w elitarnym gronie. Są w nim tylko Leo Messi (129 goli) i Cristiano Ronaldo (140).

Polakowi służy współpraca z Flickiem, został bohaterem El Clasico (dwie bramki) i choć w miniony weekend nie trafił w derbach miasta z Espanyolem, jest w formie, która pozwala wierzyć, że będzie to jego sezon. W Hiszpanii (14 goli) zostawił rywali daleko w tyle, w Lidze Mistrzów (trzy bramki) na razie to on goni, ale podwójny tytuł króla strzelców to scenariusz pożądany i jak najbardziej realny.

Forma Lewandowskiego cieszy w kontekście zbliżających się meczów reprezentacji z Portugalią (15 listopada w Porto) i Szkocją (trzy dni później w Warszawie), w których Polaków czeka walka o utrzymanie w Lidze Narodów, ale także przyszłorocznych eliminacji mundialu. Tym bardziej że kilku innych liderów kadry gra w klubach ze zmiennym szczęściem.

Piotr Zieliński po przeprowadzce do Interu Mediolan wystąpił co prawda we wszystkich dotychczasowych spotkaniach Ligi Mistrzów, ale w Serie A dopiero w ostatni weekend rozegrał prawie cały mecz (1:0 z Venezią) i wciąż pracuje na swoją pozycję.

Czytaj więcej

Robert Lewandowski show. Polak uciszył Madryt, wielka Barcelona wygrała El Clasico

Jakub Kiwior zebrał pochwały po spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej (3:0 z Preston North End), gdy miał dwie asysty, ale to nie poprawiło jego notowań u trenera Arsenalu Mikela Artety. Z Newcastle (0:1) w lidze był już tylko rezerwowym. W tle cały czas przewija się temat jego możliwego powrotu do Włoch.

Inter i Arsenal zmierzą się w środę wieczorem. Niezależnie od tego, czy reprezentanci Polski wyjdą na murawę, na pewno czeka nas emocjonujący mecz, bo ich zespoły są w tej edycji LM niepokonane.

Polski wątek pojawi się także w innym hicie. Spotkanie Paris Saint-Germain – Atletico Madryt poprowadzi Szymon Marciniak. Przez problemy zdrowotne najlepszy polski sędzia nie miał jeszcze w tym sezonie okazji pracować przy najważniejszych klubowych rozgrywkach, ale teraz nadrabia stracony czas. I wyzwań raczej mu nie zabraknie.

LIGA MISTRZÓW – 4. KOLEJKA

Środa

Club Brugge – Aston Villa Birmingham (18.45, Canal+ Extra 2)

Szachtar Donieck – Young Boys Berno (18.45, Canal+ Extra 3)

Inter Mediolan – Arsenal (21.00, TVP 1, TVP Sport, Canal+ 360)

Crvena Zvezda Belgrad – Barcelona (21.00, Canal+ Extra 1)

Paris Saint-Germain – Atletico Madryt (21.00, Canal+ Extra 2)

Bayern Monachium – Benfica Lizbona (21.00, Canal+ Extra 3)

Feyenoord Rotterdam – Salzburg (21.00, Canal+ Extra 5)

Stuttgart – Atalanta Bergamo (21.00, Canal+ Extra 6)

Sparta Praga – Brest (21.00, Canal+ Extra 7)

Trener Barcelony Hansi Flick nadal nie ma powodu, by dokonywać zmian w bramce. Inaki Pena spisuje się bez zarzutu i został kolejnym mocnym punktem drużyny, która rozdaje karty w Hiszpanii, ale w ostatnich dniach temat Szczęsnego i tak wrócił.

Kalendarz jest napięty. Trener Manchesteru City Pep Guardiola stwierdził nawet, że natężenie meczów zaczyna przypominać koszykarską NBA. – Tam jednak mają cztery miesiące przerwy, a my tylko trzy tygodnie. Jeśli dojdziemy do ostatniej fazy Klubowych Mistrzostw Świata, to rozegramy w tym sezonie aż 70 spotkań – zauważył.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Kiedy losowanie eliminacji MŚ 2026? Z kim może zagrać Polska?
Piłka nożna
Kto awansował, a kto spadł. Kiedy losowanie Ligi Narodów?
Piłka nożna
Co gryzie Kyliana Mbappe?
Piłka nożna
Polska – Szkocja 1:2. Z kim Polska zagra w Dywizji B?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piłka nożna
Polska - Szkocja. Polacy nie pasują do elity, smutne pożegnanie z Ligą Narodów