Zapowiadał się ciężki wieczór dla Barcelony. I taki właśnie był. Ale chyba mało kto się spodziewał, że gospodarze będą w aż tak małym stopniu zainteresowani grą w piłkę.
Barcelona ma problem ze strzelaniem goli Getafe
Zanosiło się, że nie dotrwają do końca w pełnym składzie, tymczasem ich nieczysta gra i prowokacje okazały się skuteczne, bo jeszcze pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartkę dostał gwiazdor Barcy - Raphinha.
Czytaj więcej
Robert Lewandowski jest wspaniały. Barcelona miała problemy, a on i tak został królem strzelców i pomógł jej zdobyć mistrzostwo – mówi „Rzeczpospolitej” Steve McManaman, były piłkarz Liverpoolu i Realu.
W trzech poprzednich meczach z Getafe Katalończycy strzelili ledwie jednego gola. Tylko ta statystyka pokazuje, jak niewygodny to dla nich przeciwnik. Dwie poprzednie wizyty kończyły się bezbramkowymi remisami. W niedzielę zobaczyliśmy kolejny odcinek tego brzydkiego serialu.
Antyfutbol w wykonaniu gospodarzy przyniósł efekty, skoro Robert Lewandowski i spółka bili głową w mur i nie byli w stanie go skruszyć, nawet gdy pół godziny przed końcem z boiska wyleciał Jaime Mata i siły się wyrównały.