Harry Kane zadebiutował w Bayernie. Wysoka porażka w meczu o Superpuchar Niemiec

Napastnik Harry Kane zaliczył swój oficjalny debiut w barwach Bayernu Monachium. Anglik wszedł na boisko w drugiej połowie, a jego zespół przegrał 0:3 w finale Superpucharu Niemiec z RB Lipsk.

Publikacja: 13.08.2023 08:05

Harry Kane

Harry Kane

Foto: AFP

Harry Kane na boisku pojawił się w 63. minucie, gdy Bayern Monachium przegrywał 0:2. Kilka minut później prowadzenie drużyny RB Lipsk podwyższył Dani Olmo. Hiszpan był bohaterem sobotniego finału, strzelał wszystkie bramki dla swojego zespołu.

Kane kilka godzin wcześniej za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił, że opuszcza Tottenham Hotspur, klub, w którym spędził ostatnie 19 lat.

Bawarczycy za nowego napastnika zapłacą łącznie ponad 100 mln euro, najwięcej w historii Bundesligi.

Dla Tottenhamu Kane strzelił 280 goli w 435 występach. Przez lata gry nie sięgnął z zespołem po żaden puchar.

Czytaj więcej

Nie czas na Arabię dla Roberta Lewandowskiego

Odnosząc się do swojej decyzji o opuszczeniu klubu na dzień przed pierwszym meczem Tottenhamu w sezonie, Kane powiedział: "Czułem, że to odpowiedni moment na odejście. Nie chciałem wchodzić w sezon z wieloma nierozwiązanymi rozmowami na temat przyszłości".

W osobnym filmie udostępnionym na swoich oficjalnych kontach w mediach społecznościowych, Kane podziękował swoim kolegom z drużyny, trenerom, menedżerom i fanom Tottenhamu. - Dałem z siebie wszystko, abyście byli ze mnie dumni - powiedział.

Prezes Tottenhamu Daniel Levy powiedział, że Kane "zawsze będzie mile widziany" w klubie. - To oczywiste... Jest bardzo kochanym i cenionym członkiem rodziny Spurs, na zawsze w naszej historii - przekazał.

Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk