Po remisie 2:2 Barcelona pokonała Betis Sewilla w karnych 4:2 - i w finale zagra o trofeum z Realem Madryt, który - również po rzutach karnych - wyeliminował dzień wcześniej Valencię.
Pierwszego gola dla Barcelony w meczu z Betisem zdobył Robert Lewandowski, który wrócił do składu "Dumy Katalonii" po przerwie spowodowanej zawieszeniem za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu La Liga. Był to pierwszy gol "Lewego" dla Blaugrany od października. Kapitan reprezentacji Polski pokonał też bramkarza Betisu w serii "jedenastek".
Czytaj więcej
Real Madryt wygrał w rzutach karnych z Valencią w półfinale rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej Superpucharu Hiszpanii - relacjonuje Onet. W finale Real zmierzy się ze zwycięzcą meczu FC Barcelona - Betis Sewilla.
"Lewy" strzelił gola po dograniu Ousmane Dembele i była to jego pierwsza bramka dla Barcelony od wygranego przez drużynę z Katalonii 1:0 meczu z Valencią w październiku. Na kolejną bramkę dla Barcelony Lewandowski czekał 191 minut - wylicza Onet.
W meczu z Betisem Lewandowski trafił do siatki rywali jeszcze raz - ale tego gola sędzia nie uznał z powodu spalonego.