Na Lewandowskiego patrzą Katalonia, Niemcy i Polska

Robert Lewandowski mógł być zawiedziony ligowym debiutem w Barcelonie. Niektóre gwiazdy muszą zrozumieć, że od popisów ważniejsza jest drużyna.

Publikacja: 16.08.2022 03:00

Na Lewandowskiego patrzą Katalonia, Niemcy i Polska

Foto: AFP

– Mieliśmy plan anty-Lewandowski – przyznał Andoni Iraola po bezbramkowym remisie na Camp Nou. Trener Rayo Vallecano nie ukrywa, że zneutralizowanie atutów Polaka było kluczem do zdobycia punktu. – Ale taki napastnik jak on na pewno będzie strzelał gole, bo robił to przez całe życie – dodaje Iraola.

Obrońcy Rayo Vallecano odrobili lekcje, obejrzeli sparing Barcelony z Pumas UNAM i zobaczyli, że nie można pozwolić na współpracę Pedriego z Lewandowskim, Polak był skutecznie odcinany od podań ze środka pola, a skrzydłowi Raphinha i Ousmane Dembele wykazywali się sporym egoizmem i grali na własny rachunek.

Czytaj więcej

Barcelona bez zwycięstwa, Lewandowski bez gola

„Mundo Deportivo” napisał, że Lewandowski „tęsknił za częstotliwością szans, jakie dostawał w Bayernie”, a inny kataloński dziennik „Sport” – że był zdesperowany, by zdobyć bramkę, i próbował różnych sposobów.

Paradoksalnie, gra Barcelony wyglądała dużo lepiej, gdy na boisku pojawił się wypychany z klubu Frenkie de Jong. Piłka częściej trafiała do Lewandowskiego, który w końcówce miał dwie dobre okazje na gola.

Holender broni się przed odejściem do Manchesteru United i biorąc pod uwagę falstart, jaki zanotowała ta drużyna w Premier League (1:2 z Brighton i 0:4 z Brentford), trudno mu się dziwić. Klub z Old Trafford jednak się nie poddaje i w tym tygodniu ma złożyć ostatnią ofertę. Liczy, że skusi De Jonga wysoką tygodniówką. Zadłużona Barcelona chce obciąć Holendrowi pensję, ale jeśli De Jong pozostanie, powinien wskoczyć do podstawowego składu w najbliższym spotkaniu z Realem Sociedad. Według gazety „AS” zastąpi Gaviego i nie będzie to jedyna zmiana. W miejsce ukaranego czerwoną kartką Sergio Busquetsa mógłby wejść Miralem Pjanić, a za Andreasa Christensena na środku obrony może zagrać inny letni nabytek – Jules Kounde. Pod warunkiem, że zostanie w porę zarejestrowany.

Kto wie, może zatrzymanie De Jonga byłoby z korzyścią dla Lewandowskiego. Polak może na razie liczyć na wyrozumiałość hiszpańskiej prasy, która nie ma wątpliwości, że prędzej czy później trafi do bramki. Warto przypomnieć wypowiedź trenera Barcelony Xaviego, który ostrzegał, że tacy napastnicy jak Luis Suarez też czekali na gole.

Kolejnym krokom Lewandowskiego w Katalonii z uwagą przyglądają się także niemieckie media. Z reguły szukając argumentów na poparcie tezy, że odejście z Monachium było błędem. Po meczu z Rayo Vallecano napisały nie bez satysfakcji, że w Bayernie każdy z ostatnich siedmiu sezonów Lewandowski zaczynał od bramki. Należy jednak dodać, że osiem lat temu, w ligowym debiucie w zespole z Bawarii gola nie strzelił, podobnie jak w debiucie w Borussii Dortmund. By znaleźć pierwszy ligowy mecz w nowych barwach z golem, musimy się cofnąć do czasów, gdy grał w Lechu Poznań.

Nie ma więc co bić na alarm, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Tym bardziej że Barca w najbliższej kolejce zmierzy się z dużo bardziej niewygodnym przeciwnikiem, w dodatku na jego terenie. Real Sociedad w ubiegłym sezonie zajął szóste miejsce i zagra w Lidze Europy. Mecz w San Sebastian w niedzielę o 22.00.

Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu