Szczęsny nie miał udanego wejścia w sezon. W pięciu meczach Serie A puścił osiem bramek, nie ustrzegł się błędów, Juventus odniósł tylko jedno zwycięstwo.
W ostatni weekend Polak dostał wolne, a turyńczycy z Mattią Perinem w bramce wygrali drugie spotkanie z rzędu (3:2 z Sampdorią). Opłacili to jednak kontuzjami Paulo Dybali i Alvaro Moraty. Obaj nie zagrają z Chelsea. Biorąc pod uwagę, że latem zespół opuścił Cristiano Ronaldo, ofensywna siła Juve prezentuje się mizernie.
Nie ma kim straszyć w ataku, a uznawana kiedyś za wzorzec obrona przecieka. Czyste konto udało się zachować tylko w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Malmoe (3:0). W środę zadanie będzie o wiele trudniejsze, bo do Turynu przyjeżdża Romelu Lukaku, którego bramki pomogły Interowi zepchnąć Juve z tronu.
Czytaj więcej
Przemysław Frankowski notuje znakomite wejście do Ligue 1 - w wyjazdowym meczu z Olympique Marsyl...
Belg wykonał swoją misję w Mediolanie i po siedmiu latach wrócił do Londynu. Chelsea, choć triumfowała w Champions League, cierpiała na brak skutecznego napastnika, więc nie wahała się zapłacić za potężnego Lukaku 115 mln euro. Fakt, że od dziecka kibicował tej drużynie i zna środowisko (na Stamford Bridge przybył jako nastolatek), nie był bez znaczenia.