Sponsorowane przez arabskich właścicieli kluby mierzyły się już ze sobą w ubiegłym sezonie. Wtedy stawką był awans do finału, lepszy był Manchester. Po przyjściu Leo Messiego i kilku innych gwiazdorów do Paryża ta rywalizacja nabiera jednak jeszcze większego znaczenia. Emocje gwarantowane.
Szkoda, że z Messim nie spotka się Lewandowski, ale mecze Bayernu z przeżywającą kłopoty Barceloną i tak zapowiadają się bardzo interesująco. W tej samej grupie są jeszcze Benfica i Dynamo Kijów z Tomaszem Kędziorą.
Okazji do oglądania Polaków będzie w tym sezonie wyjątkowo mało. W bramce Juventusu jest Wojciech Szczęsny, w obronie Salzburga nowy nabytek zespołu Kamil Piątkowski. Wątpliwe, byśmy zobaczyli Bartosza Białka (Wolfsburg), który od kilku miesięcy leczy zerwane więzadła.
Szczęsny spróbuje powstrzymać broniącą tytułu Chelsea. Przebojami jesieni mogą być też mecze Interu z Realem, Atletico z Liverpoolem oraz finalistów Ligi Europy - Villarrealu i Manchesteru United.
Faza grupowa ruszy 14 września i potrwa do 8 grudnia. Finał 28 maja w Sankt Petersburgu.