Miał być pojedynek rewolwerców, skończyło się na zimnej wojnie. Wayne Bridge nie podał wprawdzie przed meczem ręki Johnowi Terry'emu, który miał romans z jego byłą partnerką i matką dziecka, ale jeśli ktoś liczył, że dojdzie do podobnych scen jak w finale ostatniego mundialu, gdy Zinedine Zidane powalił na ziemię Marco Materazziego, musiał wyjść ze stadionu zawiedziony.
Obaj piłkarze woleli się raczej unikać, wojnę psychologiczną wygrał Bridge. Od dziennika „Timesa" otrzymał jedną z najlepszych not - 7. Wyżej ocenieni zostali tylko Craig Bellamy i Carlos Tevez, którzy poprowadzili Manchester City do pierwszego od 17 lat zwycięstwa na Stamford Bridge. Strzelili po dwie bramki, a Terry - podobnie jak cała obrona Chelsea - popełniał błędy. Chelsea słabła z każdą minutą, kończyła spotkanie w dziewięciu po czerwonych kartkach dla Juliano Bellettiego i Michaela Ballacka. Przegrała 2:4, to jej pierwsza porażka przed własną publicznością od listopada 2008 roku.
Fabio Capello wywołał dyskusję, wysyłając powołanie na towarzyski mecz z Egiptem Ryanowi Shawcrossowi. W sobotę 22-letni obrońca Stoke w spotkaniu z Arsenalem złamał nogę Aaronowi Ramseyowi. Schodząc z boiska ocierał łzy, a godzinę później mógł się czuć już reprezentantem Anglii. Media na Wyspach przypominają, że trzy lata temu wyeliminował na trzy miesiące z gry Francisa Jeffersa. 19-letni Ramsey trafił do szpitala, przeszedł operację, już w tym sezonie nie wystąpi. Arsenal zwyciężył 3:1 po golach Cesca Fabregasa z rzutu karnego oraz Thomasa Vermaelena w doliczonym czasie i włączył się do walki o mistrzostwo. Do prowadzącej Chelsea zbliżył się na trzy punkty, do Manchesteru United traci dwa.
W niedzielę zespół Aleksa Fergusona zaczął kolekcjonować trofea. W finale Pucharu Ligi Angielskiej wygrał na Wembley z Aston Villą 2:1. W bramce United stał tym razem Tomasz Kuszczak.
Zawodnicy Bayeru po meczu z Köln (0:0) mają spory ból głowy. Ustanowili rekord Bundesligi 24 spotkań bez porażki, ale stracili pozycję lidera na rzecz Bayernu (pokonał HSV 1:0 po golu Francka Ribery'ego). W barwach Köln zadebiutował Adam Matuszczyk (90 minut na środku pomocy). Łukasz Piszczek doznał kontuzji w meczu z Hoffenheim (0:2) i zszedł z boiska jeszcze w pierwszej połowie.