Nowe umowy bramkarza Casillasa i kapitana drużyny Raula nazwano – nie do końca ściśle – dożywotnimi, a ich podpisanie odbyło się z wielką pompą. Na dzień złożenia podpisów wybrano walentynki, obowiązywała konwencja romantyczno-podniosła. – W Dniu Zakochanych ogłaszamy, że Iker, Raul i Real darzą się miłością, potrzebują siebie i dlatego łączą się ze sobą na całe życie – mówił prezes Realu Ramon Calderon o piłkarzach, którzy są już symbolami klubu. Obaj pochodzą z Madrytu, grają w Realu od początku kariery (seniorskiej, bo Raul jako junior był w Atletico).
Formalnie ich dożywotni związek z klubem wygląda tak: Raul przedłużył obecną umowę do 2010 roku, a potem będzie ona przedłużona automatycznie na kolejny sezon, jeśli w poprzednim zagrał w co najmniej 30 meczach. Casillas przedłużył kontrakt do 2017, pozostałe warunki są takie same jak w umowie Raula.