Gospodarze mieli przewagę niemal przez cały mecz i powinni zdobyć o kilka goli więcej. Pierwszego strzelił Raul, po wymanewrowaniu środkowych obrońców Barcy. Drugiego – bardzo aktywny Holender Arjen Robben, głową, po rzucie wolnym, wykonywanym przez Gutiego.
Po 21 minutach Real prowadził 2:0 i nie przestawał atakować, mimo że grał bez Robinho i Ruuda van Nistelrooya. Obydwaj pokazali się w ostatnich dwudziestu minutach. Brazylijczyk znów imponował dryblingami, a Holender strzelił bramkę z karnego. Jeszcze większej sztuki dokonał Gonzalo Higuain. Strzelił gola w pierwszej akcji po wejściu na boisko i była to jego trzecia bramka w trzecim kolejnym meczu.
Barcelona zagrała bardzo słabo, przede wszystkim w obronie, a bez Deco nie miał kto uporządkować jej akcji. Trener Frank Rijkaard zdjął w przerwie środkowego obrońcę Rafaela Marqueza i dał nawet szansę gry Edmilsonowi, ale powinien zacząć od odsunięcia Carlesa Puyola. A to w Barcelonie nie jest możliwe. Od nowego sezonu nie będzie już w klubie Rijkaarda (zastąpi go Josep Guardiola) i kilku dzisiejszych zawodników.
Drużyna Ebiego Smolarka – Racing Santander poniosła dotkliwą porażkę na swoim boisku z Sevillą 0:3. Polak rozegrał cały mecz, a Aldo Duscher nie wykorzystał rzutu karnego. Racing zamienił się z Sevillą miejscami w tabeli, ale nadal ma szanse gry o Puchar UEFA. W niedzielę Racing czeka trudny mecz wyjazdowy z Athletic Bilbao.
32 kolejka: • Nuernberg - MSV Duisburg 2:0 (Charisteas 9, Pinola 32) • Leverkusen - Hertha 1:2 (Sinkiewicz 90 - Pantelic 26, Chahed 68, karny). Czerwona kartka: Kiessling (62, Leverkusen) • Bayern - Arminia 2:0 (Ribery 26, Podolski 47) • Eintracht Frankurt - Wolfsburg 2:3 (Amanatidis 22, karny, Weissenberger 62 - Grafite 4, Schaefer 28, Dzeko 79) • Hamburger SV - Werder 0:1 (Almeida 50). Czerwone kartki: Baumann (57, Werder), Vranjes (90, Werder).