Miłość do piłki nożnej nie odbiera mi rozsądku

Jerzy Górzański, poeta, znawca futbolu, były piłkarz Polonii Warszawa, o meczu z Austrią

Publikacja: 12.06.2008 05:39

Miłość do piłki nożnej nie odbiera mi rozsądku

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Co nas dziś czeka: wiktoria czy klęska?

Jerzy Górzański: To zależy od tego, czy nasi zdołali odbudować się psychicznie po meczu z Niemcami.

Jeżeli będą mieli wolę zwycięstwa, powinno być dobrze. Uważam, że wprawdzie nieznacznie, ale jednak wygramy tę batalię.

Mecz z Niemcami był gorszy niż ten sprzed dwóch lat?

Nie podzielam ocen większości komentatorów. Pierwsza połowa to katastrofa. Żurawski, Smolarek i Krzynówek nie zaistnieli na boisku. Po przerwie nastąpiła poprawa, ale przy najlepszej woli nie mogę stwierdzić, że to dobry mecz.

A co pan powie o Rogerze?

Wprowadzenie go za Żurawskiego okazało się dobrym pomysłem. Ożywił nasze akcje. W Wiedniu powinien wystąpić od początku.

A Saganowski?

Niech raczej pozostanie zmiennikiem.

A poradzimy sobie z Chorwatami?

Są do ogrania tak samo jak Austriacy. Oczywiście Chorwacja to bardziej wymagający przeciwnik, ale zdecydowanie pozostaje w naszym zasięgu. W futbolu wiele zależy od nastawienia drużyny, przyjętej strategii, pogody, indywidualnej dyspozycji i od setki pozornie nieistotnych szczegółów. Wiem to z własnego doświadczenia, bo grywałem w piłkę.

W warszawskiej Polonii...

Jestem jej wychowankiem. Nie poznałem jednak nigdy takiej presji, jaką dziś wywiera się przed meczami. Przed pierwszym gwizdkiem naszych zawodników mianuje się mistrzami Europy, a po pierwszej przegranej odsądza od czci i wiary. To szkodliwe.

Wierzy pan, że po wyjściu z grupy stać nas na jeszcze jedno zwycięstwo?

Widział pan mecz Holandii z Włochami? Te błyskawiczne podania, nietuzinkowe zagrania, tę fantazję i polot drużyny pomarańczowych? Na ich tle mistrzowie świata wypadli po prostu blado. Mimo to w konfrontacji z Włochami nie dawałbym naszym większych szans. Jestem patriotą, ale miłość nie odbiera mi rozsądku.

Rz: Co nas dziś czeka: wiktoria czy klęska?

Jerzy Górzański: To zależy od tego, czy nasi zdołali odbudować się psychicznie po meczu z Niemcami.

Pozostało 91% artykułu
Piłka nożna
Robert Lewandowski strzela, ale Barcelona gubi punkty. Zadyszka czy już kryzys?
Piłka nożna
Puchar Polski. Będzie wielki hit w Warszawie
Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
PIŁKA NOŻNA
Niechciane dziecko Gianniego Infantino. Po co światu klubowy mundial?
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką