Boruca terapia szokowa

Dwunasty w lidze włoskiej Juventus spróbuje odbić się od dna w meczu z Realem Madryt. Arturowi Borucowi zapomnieć o błędach pomogłoby zatrzymanie Manchesteru Utd na Old Trafford. Dzisiejsze mecze tylko na kanałach nSportu. Skróty w TVP 2

Publikacja: 21.10.2008 02:32

Boruca terapia szokowa

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

W finale Ligi Mistrzów w 1998 roku w Amsterdamie zwycięskiego gola dla Realu w meczu z Juventusem strzelił Predrag Mijatović. Jego but trafił do gabloty w muzeum na Santiago Bernabeu, Real trofeum zdobywał później jeszcze dwa razy, a Juventus z roku na rok grał coraz słabiej.

Teraz, chociaż mecz odbywa się w Turynie, gospodarze też nie są faworytami. Juventus w siedmiu spotkaniach ligowych wywalczył dziewięć punktów, a sobotni mecz z Napoli (1:2) był już piątym z rzędu bez zwycięstwa. Włoskie media pisały o sile rozpędu, dzięki której po drugoligowej banicji za korupcję klub z Turynu szybko powrócił do elity i zdołał zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Teraz rozpędu już jednak nie starcza, starzy piłkarze kłócą się z młodymi, a Claudio Ranieriego już nikt nie ma odwagi bronić. Mecz z Realem ma być dla niego ostatnią szansą, prasa podaje już nawet nazwisko ewentualnego następcy – Laurenta Blanca.

[wyimek]W Lidze Mistrzów Manchester nie przegrał u siebie od 16 spotkań. Celtic nie wygrał poza Glasgow[/wyimek]Na Stadio delle Alpi wraca Fabio Cannavaro, który uciekł z klubu wyrzucanego do drugiej ligi, co oczywiście nigdy nie zostało mu w Turynie wybaczone. Cannavaro nawet na to nie liczy. – Wygwiżdżą mnie i zwyzywają, tak jak każdego byłego zawodnika Juve, który do nich przyjeżdża – stwierdził. Piłkarz nie wyklucza powrotu do Włoch, ale już do rodzinnego Neapolu, w lidze hiszpańskiej nigdy do końca nie potwierdził opinii najlepszego obrońcy na świecie.

Real do Turynu przyjeżdża niepokonany od sześciu meczów ligowych, świeżo po wygranych derbach Madrytu z Atletico i z kompletem zwycięstw w Lidze Mistrzów. Tyle tylko, że mistrzowie Hiszpanii we Włoszech rzadko sobie radzą. Na 25 meczów wygrali tylko cztery. Ostatnio z dalszych gier w Europie wykluczyła ich Roma, wygrywając w lutym aż 3:0.

W Turynie zagra czterech Włochów i dwóch Hiszpanów, którzy w czerwcu w Wiedniu grali w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Wtedy wygrali Hiszpanie, ale dopiero po rzutach karnych i po meczu tak nudnym, że kibiców na stadionie budziły tylko gwizdy. Teraz Ranieri chce wygrać, czyli Włosi muszą atakować, a Real bronić. Będzie ciekawie, bo i dla jednych, i drugich, nie jest to naturalny sposób postępowania.

Trudne zadanie przed Arturem Borucem. Na 18 meczów w Lidze Mistrzów Celtic na wyjeździe nie wygrał ani razu, a w dotychczasowych dwóch spotkaniach tego sezonu wywalczył tylko jeden remis. Boruca wyzwania mobilizują, przed ważnymi spotkaniami zwykł pytać: “a z kim my dzisiaj gramy”, ale to poza. Po błędach, które kosztowały reprezentację Polski porażkę ze Słowacją w Bratysławie, do odbudowania pewności siebie potrzebuje czegoś więcej niż udanych interwencji w meczach z Inverness w lidze szkockiej.

Boruc znalazł się na liście 55 kandydatów do nagrody Międzynarodowego Stowarzyszenia Piłkarzy Zawodowych FIFPro, a o tytuł bramkarza roku rywalizował będzie między innymi z Gianluigim Buffonem, Ikerem Casillasem, Petrem Cechem i Edwinem van der Sarem. W wyborach uczestniczyć będzie ponad 45 tysięcy zawodników.

Celtic na wyjeździe w Lidze Mistrzów nie wygrał nigdy, Manchester – od 16 meczów nie przegrał na własnym boisku. Dzisiejszy mecz to pojedynek Wayne’a Rooney’a z Borucem. Napastnika United przez długi czas krytykowano za to, że w reprezentacji Anglii nie potrafi zagrać jak w klubie. W ostatnich trzech meczach kadry zdobył pięć bramek i teraz proszą go, by grał tak dobrze dla klubu.

Znowu będzie musiał coś udowadniać, a to na pewno nie ułatwi zadania Polakowi. Boruca w Manchesterze pamiętają jednak dobrze. Oba kluby grały w grupie w sezonie 2006/2007. Na Old Trafford Manchester wygrał 3:2, a na Celtic Park przegrał 0:1, po tym jak nasz bramkarz obronił w ostatniej minucie rzut karny.

Bayern Monachium po najgorszym od 31 lat starcie w Bundeslidze, w której zajmuje 11. miejsce, kaca będzie leczył w Lidze Mistrzów. Słowa Juergena Klinsmanna o tym, że nie zamierza lekceważyć rywala, brzmią jak dowcip. Fiorentina w lidze ma tyle samo punktów co Milan i nauczona przykładami drużyn z ligi niemieckiej – w Monachium nie zamierza klękać.

[ramka][srodtytul]Dziś grają[/srodtytul]

Grupa E: • FC Villarreal - Aalborg BK (transmisja kanał 57 platformy N) • Manchester United - Celtic Glasgow (transmisja nSport)

Grupa F: • Bayern Monachium - AC Fiorentina • Steaua Bukareszt - Olympique Lyon

Grupa G: • Fenerbahce Stambuł - Arsenal Londyn (transmisja n58) • FC Porto - Dynamo Kijów

Grupa H: • Zenit St. Petersburg - BATE Borysów (transmisja n59) • Juventus Turyn - Real Madryt (transmisja n59)

[srodtytul]Jutro grają[/srodtytul]

Grupa A: • Girondins Bordeaux - CFR Cluj • Chelsea Londyn - AS Roma (transmisja nSport)

Grupa B: • Inter Mediolan - Anorthosis Famagusta (transmisja n58) • Panathinaikos Ateny - Werder Brema

Grupa C: • Szachtar Donieck - Sporting Lizbona • FC Basel - FC Barcelona (transmisja n57)

Grupa D: • Atletico Madryt - FC Liverpool (transmisja TVP2) • PSV Eindhoven - Olympique Marsylia

Wszystkie mecze, poza Zenit - BATE (18.30), zaczynają się o 20.45[/ramka]

Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie