Zapowiedź meczu Legia - Cracovia

Po zawstydzającym otwarciu sezonu przed Legią szansa na rehabilitację. Na nowym stadionie w Warszawie rywalem będzie Cracovia

Publikacja: 16.08.2010 12:31

Czy kibice znów zapełnią nowy stadion Legii?

Czy kibice znów zapełnią nowy stadion Legii?

Foto: Fotorzepa, Paweł Nowak PN Paweł Nowak

Mecz rozgrywany dopiero po drugiej kolejce ekstraklasy, w rzeczywistości jest uzupełnieniem pierwszej. Gdy inne zespoły rywalizowały w lidze, Legia towarzysko podejmowała Arsenal na przebudowanym obiekcie przy ulicy Łazienkowskiej.

Zarówno podopieczni Macieja Skorży, jak i goście z Krakowa przegrali w miniony weekend swoje spotkania ligowe, tracąc po trzy bramki (Legia z Polonią 0:3, Cracovia ze Śląskiem Wrocław 2:3). W poniedziałek oba będą więc pod dużą presją. Większa ciążyć będzie na pewno na Legii, która chcąc odzyskać zaufanie kibiców, musi odkupić winy z bardzo słabego w jej wykonaniu meczu derbowego.

"Pasy" przyjadą do Warszawy bez pomocnika Saidiego Ntibazonkizy, który doznał kontuzji w spotkaniu ze Śląskiem. Co ciekawe, reprezentant Burundi jako muzułmanin rozpoczął właśnie świętowanie ramadanu. Od świtu do zmierzchu nie może jeść i pić, co trzy godziny modli się. Osłabienie organizmu mogło, w opinii ekspertów, przyczynić się do urazu.

Do dyspozycji Rafał Ulatowski będzie miał za to Radosława Matusiaka.

Legia wciąż musi zadowolić się łataną na poczekaniu obroną. Skorża nie może skorzystać z Dicksona Choto, Inakiego Astiza, Tomasza Kiełbowicza oraz Jakuba Rzeźniczaka. Nie wiadomo, czy do Warszawy trafi w końcu certyfikat Bruno Mezengi. Brazylijczyk z przyczyn proceduralnych nie mógł zagrać w piątkowych derbach stolicy.

Reklama
Reklama

Spotkanie obejrzy około 20 tys. kibiców. Początek o 18.45. Transmisja w Canal+.

Mecz rozgrywany dopiero po drugiej kolejce ekstraklasy, w rzeczywistości jest uzupełnieniem pierwszej. Gdy inne zespoły rywalizowały w lidze, Legia towarzysko podejmowała Arsenal na przebudowanym obiekcie przy ulicy Łazienkowskiej.

Zarówno podopieczni Macieja Skorży, jak i goście z Krakowa przegrali w miniony weekend swoje spotkania ligowe, tracąc po trzy bramki (Legia z Polonią 0:3, Cracovia ze Śląskiem Wrocław 2:3). W poniedziałek oba będą więc pod dużą presją. Większa ciążyć będzie na pewno na Legii, która chcąc odzyskać zaufanie kibiców, musi odkupić winy z bardzo słabego w jej wykonaniu meczu derbowego.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama