Na wczorajszym porannym treningu Smuda podzielił 22 zawodników na dwie jedenastki. Ta teoretycznie lepsza jest bardzo zbliżona do tej, która wybiegnie w sobotę przeciw Ukrainie (mecz w Łodzi o 17, trzy dni później w Krakowie o 20.30 kadra zmierzy się z Australią).

W bramce grał Artur Boruc, w obronie Łukasz Piszczek, Grzegorz Wojtkowiak, Michał Żewłakow i debiutant Sebastian Boenisch, w pomocy Sławomir Peszko, Tomasz Bandrowski, Rafał Murawski, Maciej Iwański, przed nimi Robert Lewandowski, a z przodu Ireneusz Jeleń. W sobotę miejsce Peszki lub Iwańskiego zajmie Jakub Błaszczykowski. Wyleczył już kontuzję, z powodu której nie grał ostatnio w Borussii. W porównaniu z ostatnim meczem z Kamerunem zmieni się połowa składu. Nowi to Boruc, Piszczek, Iwański (jeśli zagra), Bandrowski, Jeleń i Boenisch, który pytania po polsku rozumie, ale odpowiadać woli po angielsku.

Trening skończył się źle dla Jacka Kiełba. W starciu z Jeleniem pomocnik Lecha doznał kontuzji kolana. Dzisiaj lekarz kadry Mariusz Urban podejmie decyzję, czy Kiełb zostanie na zgrupowaniu.