Reklama

Borussia znów ucieka, Tottenham gra z Manchesterem

Manchesteru United jeszcze nikt w Premiership nie pokonał. Może uda się w niedzielę Tottenhamowi. Po zimowych wakacjach wracają ligi niemiecka i francuska

Publikacja: 14.01.2011 22:27

W Bundeslidze już wiosna. Zaczęła się w piątek od meczu lidera z trzecią drużyną w tabeli. Borussia Dortmund nie dała szans Bayerowi, wygrywając w Leverkusen 3:1. Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski wyszli w podstawowym składzie (grali 90 minut). Ten ostatni bramki nie strzelił, ale asystował przy drugim golu Kevina Grosskreutza (przy pierwszym podawał mu Piszczek).

Franz Beckenbauer uważa, że Borussii nikt już nie dogoni (nad Bayerem ma 13 punktów przewagi). Zgadza się z nim Louis van Gaal. Przyznaje, że pierwszy raz celem Bayernu będzie drugie miejsce. Doświadczonego Hansa-Joerga Butta w rundzie rewanżowej ma zastępować w bramce Thomas Kraft. Na van Gaalu zrobił wrażenie postawą w spotkaniach Ligi Mistrzów z Romą i Bazyleą. Oliver Kahn, były bramkarz monachijskiego klubu, decyzję trenera nazywa ryzykowną. Boi się, że 22-letni debiutant nie wytrzyma presji. Przekonamy się w sobotę: Bayern jedzie do Wolfsburga.

W Anglii rywale czekają na pierwszą porażkę Manchesteru United. Jeśli piłkarze Aleksa Fergusona mogą gdzieś przegrać, to na pewno na White Hart Lane. Tottenham pokonał ich wprawdzie poprzednio dziesięć lat temu, ale w tym sezonie jest bardzo groźny. Zwłaszcza gdy może liczyć na Garetha Bale’a, który miał ostatnio problemy z plecami. W United powinni zagrać Edwin van der Sar, Nemanja Vidić i Wayne Rooney. Nie zabraknie też niezniszczalnego Ryana Giggsa, który w niedzielę włoży czerwoną koszulkę po raz 600.

Kciuki za Tottenham będą trzymać m.in. mistrzowie z Chelsea. Choć do Manchesteru tracą dziewięć punktów (i mają jeden mecz rozegrany więcej), Nicolas Anelka wierzy, że tytuł jeszcze nie uciekł. Ku pokrzepieniu serc podaje przykład Arsenalu, który w sezonie 1997/1998 odrobił 13-punktową stratę do United, odnosząc 10 kolejnych zwycięstw. Z dużą pomocą 18-letniego Anelki.

Może teraz Francuz tchnie wiarę w kolegów z Chelsea. Trzeba tylko zacząć w końcu wygrywać. Pierwsza okazja w sobotę: spotkanie z Blackburn (z wypożyczenia do Manchesteru City wrócił na pół roku Roque Santa Cruz). Łukasz Fabiański leczy niegroźną kontuzję barku i w derbach Londynu z West Hamem w bramce Arsenalu zastąpi go Wojciech Szczęsny. W dolnej części tabeli derby Liverpoolu.

Reklama
Reklama

Barcelona bije własne rekordy. Nie przegrała już 27 kolejnych meczów (licząc wszystkie rozgrywki), w niedzielę może poprawić wynik z sezonu 1973/1974. Gra z Malagą, dwie godziny wcześniej Real zmierzy się na wyjeździe z Almerią. Władze madryckiego klubu szukają nowego napastnika (pod uwagę brany jest m.in. Miroslav Klose), po operacji Gonzalo Higuaina w ataku został tylko Karim Benzema.

Artur Boruc jedzie z Fiorentiną do Neapolu, gdzie tydzień temu poległ Juventus (0:3). Pech nie opuszcza zespołu z Turynu. Luca Toni, który dopiero co podpisał kontrakt i miał być lekiem na kłopoty zdrowotne napastników klubu, doznał kontuzji kolana. Nie zagra przez miesiąc.

We Francji spotykają się dwaj ostatni mistrzowie: Marsylia podejmuje Bordeaux. Do składu Lyonu (zmierzy się z Lorient) wraca po siedmiu tygodniach Yoann Gourcuff. Zdrowy jest też Ireneusz Jeleń. Być może zagra już w sobotnim meczu z Monaco. Lille broni pozycji lidera w Nicei.

[ramka][b]Najciekawsze mecze weekendu[/b]

[b]Sobota [/b]

• Wolfsburg - Bayern Monachium (15.30, w Eurosport 2 od 15.45)

Reklama
Reklama

• Chelsea - Blackburn (15.55, Canal+ Sport)

• Napoli - Fiorentina (17.55, Canal+ Sport)

• West Ham - Arsenal (18.25, Canal+ Sport 2)

• Schalke - Hamburg (18.30, Eurosport 2)

• Auxerre - Monaco (20.55, Orange Sport Info)

• Sevilla - Espanyol (21.55, Canal+ Sport)

Reklama
Reklama

[b] Niedziela [/b]

• Liverpool - Everton (15.00, Canal+ Sport)

• Tottenham - Manchester United (17.05, Canal+ Sport)

• Almeria - Real Madryt (18.55, Canal+ Sport 2)

• Barcelona - Malaga (20.55, Canal+ Sport)

Reklama
Reklama

• Olympique Marsylia - Bordeaux (20.55, Canal+ Gol, Orange Sport Info)[/ramka]

W Bundeslidze już wiosna. Zaczęła się w piątek od meczu lidera z trzecią drużyną w tabeli. Borussia Dortmund nie dała szans Bayerowi, wygrywając w Leverkusen 3:1. Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski wyszli w podstawowym składzie (grali 90 minut). Ten ostatni bramki nie strzelił, ale asystował przy drugim golu Kevina Grosskreutza (przy pierwszym podawał mu Piszczek).

Franz Beckenbauer uważa, że Borussii nikt już nie dogoni (nad Bayerem ma 13 punktów przewagi). Zgadza się z nim Louis van Gaal. Przyznaje, że pierwszy raz celem Bayernu będzie drugie miejsce. Doświadczonego Hansa-Joerga Butta w rundzie rewanżowej ma zastępować w bramce Thomas Kraft. Na van Gaalu zrobił wrażenie postawą w spotkaniach Ligi Mistrzów z Romą i Bazyleą. Oliver Kahn, były bramkarz monachijskiego klubu, decyzję trenera nazywa ryzykowną. Boi się, że 22-letni debiutant nie wytrzyma presji. Przekonamy się w sobotę: Bayern jedzie do Wolfsburga.

Reklama
Piłka nożna
Miał trafić do Poznania, zagra w Warszawie. Legia bierze obrońcę reprezentacji Polski
Piłka nożna
Eliminacje Ligi Europy. Męki Legii w Kazachstanie, ale jest awans do drugiej rundy
Piłka nożna
Jan Urban nowym selekcjonerem. Rewolucji w kadrze nie będzie
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Dajmy Janowi Urbanowi czas
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Piłka nożna
PZPN potwierdza: Jan Urban selekcjonerem, konferencja w czwartek
Reklama
Reklama