Piłkarze Pepa Guardioli zamierzają szybko wymazać z pamięci remis w Gijon i porażkę w Londynie, pokonując w niedzielę wieczorem Athletic Bilbao. Dwóch meczów z rzędu nie wygrali wcześniej na przełomie sierpnia i września.
– Jesteśmy w dobrej formie, nie ma powodu, by ogłaszać alarm – uspokaja Dani Alves. „Mundo Deportivo” uważa, że największym problemem mistrzów Hiszpanii jest w tej chwili kontuzja Carlesa Puyola. Dziennikarze tej gazety przypominają, że zabrakło go w składzie we wszystkich czterech meczach, które Barcelona przegrała (z Sevillą w pierwszym spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii, Herculesem w lidze, Betisem w Pucharze Króla i Arsenalem w Lidze Mistrzów). W niedzielę drużyna z Katalonii znów wystąpi bez Puyola, ale nikt nie dopuszcza myśli, by kolejny raz mogła stracić punkty.
Nikt oprócz kibiców oraz piłkarzy Realu, którzy w sobotę (podejmują Levante) zmniejszą pewnie stratę do lidera do dwóch punktów i będą czekać, co wydarzy się dzień później na Camp Nou. Zawieszonego za czerwoną kartkę Ikera Casillasa zastąpi w bramce Antonio Adan, który w spotkaniu z Espanyolem pokazał się z dobrej strony, nie puszczając gola. – Nasza dobra gra to zasługa trenera. Zdjął z nas presję. Możemy się skoncentrować całkowicie na futbolu – przyznał Pepe w rozmowie z dziennikiem „Marca”. Czy Jose Mourinho pomoże im też we wtorkowym meczu z Lyonem zrobić pierwszy krok w stronę ćwierćfinału LM, wyczekiwanego w Madrycie od 2004 roku?
Pod presją jest Milan. Po porażce z Tottenhamem w LM wraca na krajowe podwórko. W niedzielę jedzie do Werony na spotkanie z Chievo, ale później przed nim bardzo ciężkie mecze: z Napoli i Juventusem. A Inter tylko czeka na potknięcie rywali. Choć sam też musi uważać, bo ponownie kontuzji doznał Wesley Sneijder i w sobotę przeciw Cagliari nie zagra (podobnie jak Lucio). Na środowe spotkanie Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (w tej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Mainz) ma być już jednak gotowy.
Poważniejszy, niż przypuszczano, okazał się uraz kolana Jakuba Błaszczykowskiego. W sobotnim meczu Borussii Dortmund z St Pauli znów zastąpi go Robert Lewandowski, który w tygodniu walczył z przeziębieniem.