Patryk myśli zimą

Krakowska zaciężna armia zaczyna się rozumieć. W derbach Warszawy Legia wygrywa z Polonią 1:0

Publikacja: 06.03.2011 20:22

Derby Warszawy. Mecz Legii z Polonią Warszawa

Derby Warszawy. Mecz Legii z Polonią Warszawa

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

Wisła Kraków wyprodukowała reklamę. Nowi piłkarze przedstawiają się kibicom, stojąc w bojowych pozach. Film utrzymano w konwencji „Gladiatora”, groźnej atmosfery dodaje muzyka.

W piątek po zwycięstwie 3:1 z Ruchem Chorzów krakowska publiczność podziękowała Robertowi Maaskantowi za transfery, skandując nazwiska nowych graczy. Po trzecim golu trener sam bił swoim piłkarzom brawo.

W zagranicznej Wiśle najlepszy jest Polak – Patryk Małecki. Z Maaskantem nie od początku było mu po drodze. Jesienią dostał karę finansową za złe zachowanie w sparingu, Holender powtarzał, że to dobry piłkarz, ale sam musi to zrozumieć. Wydaje się, że Małecki zimą coś zrozumiał – ściął włosy, powiedział, że nie jest już „Mały”, ale „Silny”, kazał postawić grubą kreskę i wziął odpowiedzialność za całą drużynę. W meczu z Ruchem był najlepszy na boisku, ale partnerów też miał godnych.

Wisła jest w tabeli pierwsza, bo Jagiellonia (we wtorek zagra ze Śląskiem zaległe spotkanie) nie potrafiła wygrać w Bełchatowie (0:0). Trener gospodarzy Maciej Bartoszek sędziowanie nazwał parodią. Nie wiedział jeszcze, że jego dni w klubie mogą być policzone. Jak udało nam się dowiedzieć, rozważana jest kandydatura Stefana Majewskiego, ale nie wiadomo, czy dostałby zgodę z PZPN na łączenie nowej funkcji z pracą selekcjonera reprezentacji Polski U-23.

Według naszych informacji niemal pewny jest za to dzisiejszy desant z Hiszpanii na Zagłębie Lubin. Mirosław Trzeciak dyrektorem sportowym, Jan Urban – trenerem. Ten duet nie do końca sprawdził się w Legii, może zadziała w Lubinie.

W sobotę Zagłębie zostało rozniesione na boisku przez Górnika Zabrze, przegrało 1:5. Pogromu długo nic nie zapowiadało, ale zwycięstwo Górnikowi należało się choćby za walory artystyczne. Gole Aleksandra Kwieka, Daniela Sikorskiego i Roberta Jeża, który jeszcze jesienią grał w Lidze Mistrzów w barwach słowackiej Żiliny, mogą kandydować w plebiscycie na bramkę roku.

Jeden punkt straty do Górnika i zaledwie sześć do drugiej w tabeli Jagiellonii ma już Lech Poznań. Mistrzowie Polski punktów wcale nie odrabiają po cichu. Poznań huczy o tym, że Semir Stilić tydzień temu siedział na trybunach nie z powodu rotacji w składzie, ale dlatego, że w ostrych słowach powiedział Jose Mari Bakero, co myśli o wystawianiu go w ataku. Bakero – mistrz robienia dobrej miny – stwierdził, że jak się piłkarze kłócą, to dobrze, bo widocznie im zależy.

Lech wygrał  w Gdyni z przytupem. Na nowym stadionie Arka w drugim meczu nie strzeliła gola, w sobotę straciła trzy. Gole z 85., 88. i 89. minuty wstrząsnęły trybunami.

Słabo wiosnę zaczęła Korona Kielce. Czwarta siła ekstraklasy jesienią tydzień temu zremisowała ze słabym Zagłębiem, teraz musiała pokłonić się przed Widzewem. Czesław Michniewicz pokazał Polsce swój nowy nabytek – Gruzina Niko Dżalamidze. Z  obrońców Korony zrobił wiatraki, ze Zbigniewa Małkowskiego pośmiewisko. Gruzin strzelił pierwszego gola, przy dwóch kolejnych podawał strzelcom jak  na tacy.

Derby Warszawy do jednej bramki. Legia przy Łazienkowskiej zmazała plamę z jesieni, kiedy rozpoczynała sezon od porażki z Polonią 0:3. Teraz miała dużą przewagę, ale zdobyła jedną bramkę i to szczęśliwie: po strzale Michała Hubnika bramkarz Sebastian Przyrowski (najlepszy w Polonii) piłkę obronił, ale odbiła się od Macieja Sadloka i wpadła do siatki. Legia miała co najmniej cztery świetne okazje, Polonia żadnej.

 

 

Legia Warszawa - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)

Bramki:

1:0 Maciej Sadlok (26-samobójcza).

Żółta kartka

- Legia Warszawa: Michał Kucharczyk, Jakub Rzeźniczak, Ivica Vrdoljak. Polonia Warszawa: Jakub Tosik, Patryk Rachwał, Dariusz Pietrasiak, Milos Adamovic.

Sędzia:

Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 22˙894.

Legia Warszawa:

Wojciech Skaba - Jakub Rzeźniczak, Marcin Komorowski, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Manu, Alejandro Ariel Cabral (53. Janusz Gol), Ivica Vrdoljak, Miroslav Radovic (90. Rafał Wolski), Michał Kucharczyk (88. Felix Ogbuke) - Michal Hubnik.

Polonia Warszawa:

Sebastian Przyrowski - Jakub Tosik, Tomasz Jodłowiec, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Bruno Coutinho (73. Paweł Wszołek), Patryk Rachwał (64. Dariusz Pietrasiak), Łukasz Trałka, Adrian Mierzejewski, Janusz Gancarczyk (46. Milos Adamovic) - Artur Sobiech.

 

Pozostałe mecze:

Warmia - Piotrkowianin 32:29

Lechia - Polonia Bytom 2:0

 

Opinie:

Theo Bos trener Polonii Warszawa:

Przygotowałem zespół na to, że Legia zacznie bardzo agresywnie i tak też było przez pierwsze 15-20 minut. Naszym błędem było zbyt szybkie pozbywanie się piłki. Nie wykorzystaliśmy okazji, aby dłużej nią operować. Niektórzy moi zawodnicy podeszli do tego meczu zbyt pasywnie i nie angażowali się w grę. O to mam do nich pretensje.

W przerwie dokonałem nieco zmian. Wprowadziłem piłkarzy, którzy gwarantowali większą waleczność na boisku. Niestety, Legia była bardzo skuteczna w swoich kontratakach. Dlatego mecz tak wyglądał. W drugiej połowie bramkarz dwukrotnie nas uratował przed stratę gola. Natomiast w końcówce spotkania zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy zdobyć wyrównującą bramkę.

Trzeba jednak powiedzieć otwarcie, że Legia była zdecydowanie lepszym zespołem. Mamy za sobą kiepski początek tej rundy. Musimy zdobyć punkty w meczu z Zagłębiem Lubin. Przed nami jeszcze 13 spotkań i pogodziłbym się z niedzielną porażką, jeśli miałbym gwarancję, że je wygramy.

Maciej Skorża trener Legii Warszawa:

W naszej szatni była ogromna radość. W jakimś stopniu zrewanżowaliśmy się Polonii za sierpniową porażkę 0:3 przy Konwiktorskiej. Był to jednak piekielnie trudny mecz i wygranie go było dla nas ciężkim zadaniem. W krytycznych momentach bardzo pomagali nam kibice. W Polonii imponowała mi organizacja gry. Dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. Zabrakło jednak trochę spokojnej gry w ataku pozycyjnym. Cieszy natomiast waleczność i gra pressingiem moich podopiecznych.

To spotkanie porównałbym do zdanego egzaminu przez mój zespół. Drużyna była monoilitem i to było dla mnie najważniejsze. Trudno wskazać zawodnika Legii, który był bohaterem tego spotkania. Felixa Ogbuke chciałem jak najszybciej wkomponować w zespół, dlatego wprowadziłem go w końcówce meczu, choć miał za sobą tylko jeden trening przy Łazienkowskiej. Bardzo liczę, że ożywi grę na lewym skrzydle. Jestem też zadowolony z postawy Michala Hubnika. Właśnie takiego gracza brakowało nam jesienią. Od następnej kolejki będę miał do dyspozycji kilku kontuzjowanych dotąd zawodników, jak Macieja Rybusa, czy Sebastiana Szałachowskiego. Dlatego Legia będzie jeszcze silniejsza.

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?